- Ej dziewczyny wstajemy - usłyszałam jakiś głos który krzyczy i otworzyłam oczy.
Właśnie leżę w samej bieliźnie na łóżku A do mnie jest przytulona Emma A ja jestem przytulona do Soph A ta osoba która krzyczy to Elka.
- Co chcesz ? - odezwała się Soph
- Eh ja się pilnuje planu bo zgodnie z tym co mowiliście mamy iść o 18....
- Stop - przerwała jej Alicja- Wiemy gdzie mamy iść Ale to niespodzianka dla Camy więc Elka spokojnie
- Ale jest już 16 - dodała Elka- Ale przecież musimy się ubrać, umalować i nie spóźnić się. Imprez.....
- Elka ! - krzyknęły dziewczyny obok mnie przerywając jej
- To ma być niespodzianka- dodała Soph - Ale dobra Elka ma rację wstajemy.
- Dobra to tak zgodnie z umową ja szykuje Camile a wy siebie i zróbcie śniadanie- powiedziała Emma
- Dobra ja się szybko wyszykuje to mogę zrobić śniadanie- dodała Elka która jak widać jest już po kąpieli
- Dobra Elka to tak Cama idź się myć A my tu wszystko przygotujemy.
Zrobiłam to co powiedziała Alicja. Nie wiem co one planują ale Elka prawie się wygadała. Jednak ona nic nie potrafi utrzymać w tajemnicy i najlepiej jej nic nie mówić lecz i tak się dowie.
Ja się umyłam, włosy także i wyszłam. Ubrałam się w szlafrok i poszłam do dziewczyn. Usiadłam obok niech i wzięłam sobie kanapkę.
Jak tylko ją zjadłam i wypiłam kawę Emma zabrała mnie do pokoju obok.
- Dobra masz- podała mi suszarkę- Ty susz sobie włosy a ja narazie siebie umaluje
- A mogę wiedzieć na co się tak szykujemy ?
- Nie. Ale możesz wiedzieć że nie pożałujesz.
- To dobrze. A jakieś stroje specjalne czy coś?
- To znaczy normalny strój jaki tam chcesz. Tylko jakieś krótkie spodenki i ty oczywiście wkładasz swój welon i szarfe kochana.
- I super. Dobra A ty będziesz mnie malować czy Co?
- Tak. I oczywiście włosy też ci mogę zrobić ale wydaje mi się że możesz się uczesać w zwykły koczek
- Dobrze. To da się zrobić. A powiesz mi co się wczoraj wieczorem działo ?
- Tak. Wypiliśmy dwie butelki czystej, muzyka tańce i pokaz bielizny
- I super. Dobra ja już skończyłam suszyc- odłożyłam suszarkę
- Ok ja już kończę swój makijaż tylko jeszcze szminka i gotowe - powiedziała robiąc dziubek - Teraz ty kochana. Zrobię Ci ładny ale mocny makijaż.
- Dobrze. Ty ładnie malujesz więc ufam Ci
- Nie masz wyboru.- zaśmiała się- A wiesz może co się dzieje z Kate? Odeszła tak z dnia na dzień
- Nie wiem. Od czasu gdy się pokłuciłyśmy zerwała ze mną kontakt całkowicie.
- A to przepraszam.
- Nic się nie dzieje. Ale cieszę się że mam Ciebie Alicje, Sophie i Elke bo naprawdę jesteście dla mnie bardzo ważne.
- I pamiętaj że możesz na nas zawsze liczyć.
- Wiem i dziękuję wam za to. Ale wy też możecie zawsze na mnie liczyć.
- Wiem wiem. I na pewno kiedyś skorzystam.
CZYTASZ
Pokojówka
RandomDwudziesto pięcio letnia Camila pracuje w hotelu w Nowym Jorku jako pokojówka. Pewnego dnia dostaje awans i zostaje prywatną sekretarką dziedzica hotelu. Po czasie zjawia się jej przyjaciel z dawnych lat. Który mężczyzna skradnie jej serce ? I jak...