48.

2.6K 103 7
                                    

- Ej dziewczyny wstajemy - usłyszałam jakiś głos który krzyczy i otworzyłam oczy.

Właśnie leżę w samej bieliźnie na łóżku A do mnie jest przytulona Emma A ja jestem przytulona do Soph A ta osoba która krzyczy to Elka.

- Co chcesz ? - odezwała się Soph

- Eh ja się pilnuje planu bo zgodnie z tym co mowiliście mamy iść o 18....

- Stop - przerwała jej Alicja- Wiemy gdzie mamy iść Ale to niespodzianka dla Camy więc Elka spokojnie

- Ale jest już 16 - dodała Elka- Ale przecież musimy się ubrać, umalować i nie spóźnić się. Imprez.....

- Elka ! - krzyknęły dziewczyny obok mnie przerywając jej

- To ma być niespodzianka- dodała Soph - Ale dobra Elka ma rację wstajemy.

- Dobra to tak zgodnie z umową ja szykuje Camile a wy siebie i zróbcie śniadanie- powiedziała Emma

- Dobra ja się szybko wyszykuje to mogę zrobić śniadanie- dodała Elka która jak widać jest już po kąpieli

- Dobra Elka to tak Cama idź się myć A my tu wszystko przygotujemy.

Zrobiłam to co powiedziała Alicja. Nie wiem co one planują ale Elka prawie się wygadała. Jednak ona nic nie potrafi utrzymać w tajemnicy i najlepiej jej nic nie mówić lecz i tak się dowie.

Ja się umyłam, włosy także i wyszłam. Ubrałam się w szlafrok i poszłam do dziewczyn. Usiadłam obok niech i wzięłam sobie kanapkę.

Jak tylko ją zjadłam i wypiłam kawę Emma zabrała mnie do pokoju obok.

- Dobra masz- podała mi suszarkę- Ty susz sobie włosy a ja narazie siebie umaluje

- A mogę wiedzieć na co się tak szykujemy ?

- Nie. Ale możesz wiedzieć że nie pożałujesz.

- To dobrze. A jakieś stroje specjalne czy coś?

- To znaczy normalny strój jaki tam chcesz. Tylko jakieś krótkie spodenki i ty oczywiście wkładasz swój welon i szarfe kochana.

- I super. Dobra A ty będziesz mnie malować czy Co?

- Tak. I oczywiście włosy też ci mogę zrobić ale wydaje mi się że możesz się uczesać w zwykły koczek

- Dobrze. To da się zrobić. A powiesz mi co się wczoraj wieczorem działo ?

- Tak. Wypiliśmy dwie butelki czystej, muzyka tańce i pokaz bielizny

- I super. Dobra ja już skończyłam suszyc- odłożyłam suszarkę

- Ok ja już kończę swój makijaż tylko jeszcze szminka i gotowe - powiedziała robiąc dziubek - Teraz ty kochana. Zrobię Ci ładny ale mocny makijaż.

- Dobrze. Ty ładnie malujesz więc ufam Ci

- Nie masz wyboru.- zaśmiała się- A wiesz może co się dzieje z Kate? Odeszła tak z dnia na dzień

- Nie wiem. Od czasu gdy się pokłuciłyśmy zerwała ze mną kontakt całkowicie.

- A to przepraszam.

- Nic się nie dzieje. Ale cieszę się że mam Ciebie Alicje, Sophie i Elke bo naprawdę jesteście dla mnie bardzo ważne.

- I pamiętaj że możesz na nas zawsze liczyć.

- Wiem i dziękuję wam za to. Ale wy też możecie zawsze na mnie liczyć.

- Wiem wiem. I na pewno kiedyś skorzystam.

PokojówkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz