31.

4.1K 144 1
                                    

Moi kochani wznawiam moją książkę i to będzie kontynuację. Mam też do was prośbę bo to jednak dawno pisałam tą książkę dlatego jakbym pomyliła osoby lub historię informujcie mnie w komentarzach.

Jestem wniebowzieta. Mój kochany John właśnie mi się oświadczył. Ten rok naprawdę zapowiada się wspaniale.

- Kochanie podoba Ci się ?

- Jest piękny. Ale nie spodziewałam się tego. - pierścionek jest wykonany z białego złota z małymi diamencikami

- Nie chciałem długo czekać bo kocham cie na zabój

- Jesteś najwspanialszym człowiekiem na ziemi- pocałowałam go i zaczęliśmy się rozbierać.

*****
- Jak się czuje moja narzeczona ?

- Wspaniale. A jak się czuje mój narzeczony ? Po wspaniałej nocy ze swoją ukochaną?

- Jestem wniebowziety. Ale jak tylko wrócimy do domu musimy spotkać się z moim tatą i Alicją a potem z twoim

- Chcesz aby obaj dostali zawału ? Przecież ledwo zaakceptowali nasz związek a teraz zaręczyny?

- No co? Boisz się ?

- Tak ale o naszych ojców

- Oj kochanie. Oni są już dorośli i muszą to zaakceptować. Bo ja czy tak czy tak i tak chce być twoim mężem

- Oj kochany jesteś. - pocałowałam go

****
Dzisiaj wróciliśmy już do swojego domu a za godzinę mamy kolację w hotelu Galaxy z Liamem i Alicją. Trochę się obawiam tego spotkania ale mam nadzieję że będzie dobrze

- Kochanie- John objął mnie w talii a ja akurat susze włosy - Ale wiesz że pewnie będziemy musieli opić to u moich rodziców ?

- Zdaje sobie z tego sprawę że chcesz mi powiedzieć że zostajemy tam na noc?

- Tak. Cieszę się że się zgadzasz - pocałował mnie w głowę i poszedł.

Ja skończyłam włosy, ładnie je pokręciłam i zrobiłam sobie ładny makijaż.

Na dzisiejszą okazję wkładam piękna białą suknie z czarną koronką na dole sukienki. Oczywiście ładna biżuteria i pięknie.

- Kochanie możesz tu do mnie przyjść ?

- Już idę- John znowu ma problem w garderobie

- Super że jesteś. Mam problem

- Znowu ?

- Tak znowu. Którą koszulę do tych spodni ? - ma na sobie granatowe spodnie

- Białą koszulę. Będziesz do mnie pasować

- Ale do Ciebie i tak pasuje nawet bez tej koszuli

- Oczywiście- podeszłam do niego i pocałowałam. - Ale dobrze kochanie musimy już jechać.

John skończył się ubierać i ja zresztą też i wyszliśmy z domu.

- Dzień dobry kochani wchodzcie- drzwi otworzyła nam Alicja.

- Cześć witaj kochana- powiedziałam i przytuliłam Kobiete po czym się rozebrałam.

- Cześć synu- przyszedł Liam

PokojówkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz