[9]

4.1K 272 35
                                    

Jeszcze jeden dziś?

Niall: Hej Zayn, nie pisałeś ponad dwa tygodnie, dlatego zastanawiam się jak się czujesz...

Zayn: Hej Niall, musiałem przemyśleć parę rzeczy sam

Niall: Och, rozumiem. Czasem tak jest... A jak się teraz czujesz?

Zayn: Wydaje mi się, że dużo lepiej niż było. Napisałem do ciężarnego omegi o którym ci pisałem

Niall: Louisa, tak? Z resztą to śmieszne, bo mam przyjaciół o takich samych imionach.

Zayn: Właśnie tak, coż śmieszny zbieg okoliczności

Niall: Bardzo 😄 A jak tam twój mały piesek się sprawuje?

Zayn: Rozrabiaka jak to że szczeniakami bywa, pogryzł mi ulubione kapcie

Niall: Och znam ten ból! Mój Kajko robił to samo, po prostu straciłem go na minutę ze wzroku... I bam! Moje ulubione buty poszły pa pa

Zayn: Właściwie, możesz powiedzieć coś o sobie? Wiem, że to ja powinienem pisać, ale jestem ciekawy. Wiesz ile masz lat czy coś

Niall: Och, jeśli chcesz 😀 Mam dwadzieścia jeden lat i jak wiesz, jestem bez alfy - Przez co mam przesrane u rodziców i przyjaciela. Ostatnio wróciłem do swojego rodzinnego miasta i żyje trochę spokojnie. Raz zrobiłem błąd... Pojechałem w złą ulice i obcy alfa mnie zaatakował :/ (Wyczuł moją zbliżającą się gorączkę), ale policjanci mi pomogli uff. Zacząłem też chodzić przez to na lekcje samoobrony, na którą zmusił mnie Louis... Mówiąc, że Nick jest dobrym nauczycielem (To jego szkoła i ponoć jest popularna).

Zayn: Cieszę się, że nic ci się nie stało. Znajomość samoobrony to dobra sprawa

Niall: Tak! Wiem, wiele razy przyjaciele proponowali mi to, ale nie potrafiłem się zapisać... Teraz się to zmieniło. Chcesz coś jeszcze wiedzieć, bo nie wiem o czym pisać 😂

Zayn: Nie, nie i tak dużo mi powiedziałeś. I nie jesteś starym omegą jesteś dość młody

Niall: Nie przy naszej tradycji, Zayn.

Zayn: Tradycja, tradycja bez przesady

Niall: Jestem zgodnie z nią wychowany

Zayn: Ja niby też

Niall: No widzisz. Długo nie wytrzymam tej presji z ich strony i ulegne

Zayn: Masz potencjalnego alfę?

Niall: Niby jest taki jeden Liam z Irlandii. Ale jest on moim przyjacielem.

Zayn: Czasem przyjaźń okazuje się czymś więcej

Niall: Nie przy nas 😂. Znaczy, nie przy mnie. Traktuję go jak brata, ufam mu bez granicznie... Ale zero tego romantycznego uczucia

Zayn: Jasne, rozumiem

Niall: A ty, Zayn. Jak się masz w tym momencie?

Zayn: Całkiem nieźle, leżę na kanapie, a Sparky leży na mnie

Niall: To musi być uroczy obrazek 😍

Zayn: Naah, chociaż właściwie Sparky jest dość uroczy

Niall: Szczeniaczki są zawsze urocze, takie tulaśne i kochane

Zayn: Muszę naprawdę podziękować przyjaciołom za niego

Niall: To dobry pomysł 😁 Zayn ja już muszę kończyć, zaraz zajęcia się zaczynają.

Zayn: Powodzenia Niall

Niall: Nie dziękuję, Zayn

Kola 💛💚💛💚

I wanna be your medicine || ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz