To co? 40 komentarzy i jeszcze jeden?
Niall: Jestem w domu Zayn...
Zayn: Już? Nie miałeś kończyć za trzy godziny?
Niall: Miałem...
Niall: Ale musiałem wrócić
Zayn: Czemu? Coś się stało?
Niall: Moja gorączka się zaczyna, właśnie teraz.
Zayn: Cholera, mam jeszcze jednego klienta na godzinna sesje dziś.
Niall: Dopiero się zaczyna. Jeszcze dobrze się czuje, ale mój zapach jest okropnie silny i musiałem wrócić do domu
Zayn: Mądrze kochanie, będę w domu za półtorej godziny chyba, że chcesz żebym odwołał klienta?
Niall: Powinienem wytrzymać, mam iść do twojej sypialni?
Zayn: Jeśli mój zapach nie rozbudzi cię jeszcze bardziej to śmiało
Niall: Masz rację w twojej sypialni jest najsilniejszy zapach, idę tam
Zayn: W porządku, jesteś dzielny kochanie
Niall: Staram się... I Zayn, ja nie biorę żadnych tabletek...
Zayn: Rozumiem, że mam skoczyć po drodze po prezerwatywy?
Niall: To bardzo dobry pomysł, chyba, że chcesz mieć dzieci
Zayn: Uh, to chyba za szybko dla nas
Niall: Też tak myślę, kochanie
Niall: Mojej omedze się to nie podoba 😂
Zayn: We właściwym czasie słoneczko
Niall: Tak, wiem. Wiem, rozumem.
Zayn: Trzymaj mi się tam, klientka przysza
Niall: Czekam kochanie 💕
Kola 💚💛💚💛
CZYTASZ
I wanna be your medicine || Ziall
Fanfiction- Zayn, wiesz że w ciebie wierzę, prawda? Możesz mnie wpuścić? - mowil delikatnie i spokojnie. - Powinieneś być na mnie wściekły. - rzucił nie ruszając się. - Tamto było kilka lat temu, powinieniem sam wiedzieć jak się skończą te obietnice - pokręci...