[38]

3.6K 246 10
                                    

Niall: Zi?

Zayn: Tak?

Niall: Pamiętasz ten lokal co ci się podobał koło naszego bloku?

Zayn: Uh, no jasne

Niall: chyba ktoś go zajął, przykro mi kochanie

Zayn: Tak jakby, wiem o tym

Niall: Co? Jak?

Zayn: Ehh, jest mój

Niall: Że co?

Niall: Okej, właśnie usiadłem bo zakręciło mi się w głowie.

Niall: Coś ty narobił, przecież nie mamy funduszy

Zayn: Boże kochanie, przepraszam 🙈

Zayn: Chodzi o to, że Harry już kiedyś proponował mi pomoc w rozwoju studia. Pomógł mi kupić ten lokal i ma udziały w mojej firmie, a ja jak się odkuje spłacę go po prostu.

Zayn: To w żadnym stopniu nie nadwyręża domowego budżetu!

Niall: Jak to?

Niall: Zayn, ty się rozwijasz?

Zayn: Mam nadzieję, że to wyjdzie. Ja przenoszę się tu bliżej, żeby być koło ciebie. A tam zatrudnię dwie osoby, które przyjmą więcej osób.

Niall: Co cię skłoniło do takiej zmiany?

Niall: Jestem dumny kochanie i wiem, że ci się uda.

Zayn: Nie chce żebyś martwił się jakkolwiek finansami, kiedy będziesz musiał przestać pracować.

Niall: Och, kochanie.

Niall: Za dużo o mnie myślisz, ale to bardzo miłe 💚

Zayn: Kocham ciebie i maluszka, chce wam dać wszystko co najlepsze.

Zayn: Plus trzeba będzie pomyśleć o zmianie mieszkania. To jest dobre teraz, będzie kiedy maluch się urodzi, ale co dalej?

Niall: Zayn, to dobry pomysł, ale na razie nie ma jak.

Niall: Naprawdę cieszę się, że się rozwijasz. Kocham cię 💚

Zayn: Też cię kocham 💛 Będziemy mieli blisko do siebie 😊

Niall: Będziemy 💚 I wiem, że to zrobiłeś specjalnie dla mnie. Mój kochany alfa

Zayn: A jak się czujesz?

Niall: Szczerze? Brzuch mnie lekko zaczął boleć po noszeniu rzeczy.

Zayn: Niall...

Zayn: Mam porozmawiać z twoim szefem?

Niall: Nadal siedzę

Niall: Jest powoli lepiej

Zayn: Kiedy twój szef będzie w kwiaciarni?

Niall:  Jutro... Ale Zayn, jest już lepej

Zayn: Albo ja rozmawiam z twoim szefem albo rezygnujesz z pracy... Jaki jest twój wybór?

Niall: Naprawdę?

Zayn: Jestem poważny Niall

Niall: A co będę robić, jak się zwolnie? Zayn! To nie ma szans, muszę coś robić

Zayn: Czyli wpadnę jutro i pogadam z twoim szefem, żebyś nie dźwigał

Niall: No to musze się już żegnać z pracą

Zayn: Postaram się, żebyś został tylko nie dźwigał... A jak trzeba będzie to osobiście będę pomagał przy dostawach

Niall: Zayn... Ja nie powiedziałem o jednej rzeczy 🙈

Zayn: jakiej?

Niall: Szef mnie zatrudnił, jak wiesz na czarno... Ale z jednym warunkiem

Zayn: Konkrety Niall...

Niall: Powiedział, że nie przyjmie mnie jeśli od razu znajdę w ciążę, bo nie chce mi płacić i mieć więcej problemów, więc jeśli to się stanie to zwolni mnie i tyle...

Zayn: Wiesz co to oznacza?

Niall: Nie pisz tego 🙈

Zayn: Chodzi o twoje zdrowie Ni...

Niall: Kochanie

Niall: Ugh 🙈

Niall: Cholera, dobrze

Zayn: Serio?

Niall: Niestety

Zayn: Porozmawiasz z szefem sam? Czy mam przy tym być?

Niall: Myślisz, że sobie nie poradzę z innym alfą?

Zayn: Wiem, że jesteś silnym omegą. Tylko się upewniałem.

Niall: Okej, muszę kończyć... Porozmawiam z nim

Zayn: Kocham cię 💛

Niall: Kocham cię mocniej 💚

Zayn: I uważaj na siebie 💛

Niall: Zawsze

Kola 💛💚💛💚

I wanna be your medicine || ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz