Harry: Hej, Zayn... Możesz mi coś wyjaśnić?
Zayn: Zależy o co chodzi
Harry: Ślub Nialla z Liamem...
Zayn: Co? Jaki ślub?
Harry: Louis mi powiedział, że Niall ma wziąć ślub z Liamem, jeśli do końca roku nie zjadzie sobie alfy. Ponoć ten cały alfa, nie daje spokoju blondynce i pisze, że i tak będzie jego. W tym roku?
Zayn: Niall nic mi o tym nie mówił... Nie miałem o tym pojęcia, wiem że ma się wyprowadzić ze swojego domu, bo Liam może go tam łatwo znaleźć
Harry: To też, ale ja dużo więcej posłuchałem z rozmowy omeg
Harry: Nie wiem co o tym wszystkim sądzić
Zayn: Ten Liam to podejrzany typ
Harry: Tak... Wiesz, jak on chce "coś" zrobić, by Niall już był jego. Boję się o naszą blondynkę.
Zayn: Cholera, niedobrze Harry
Harry: Bardzo nie dobrze, jeśli Niall się nie połączy z kimś... Będzie źle.
Zayn: Umm, może trzeba mu pomóc trochę?
Harry: Niall jest uparty. Kiedy Lou zaczął mówić o Nicku, ten od razu uciął temat.
Zayn: Dziwne... Wyglądali na dobrze się dogadujacych
Harry: Też tak myślałem, kibicowałem im. Niall jednak nie jest gotowy oddać siebie obcemu alfie.
Zayn: To ja już nie wiem co z tym zrobić
Harry: Ja też nie, ale jedno wiem. Nie pozwolę by jakiś szaleniec zrobił krzywdę mojemu przyjacielowi
Zayn: Też nie chce, żeby coś mu się stało
Harry: Musimy się spotkać i obmyślić coś
Zayn: Uh, tak powinniśmy się spotkać...
Harry: koniecznie
Zayn: Właściwie zaproponowałem mu mieszkanie u siebie...
Harry: Co cię z tym opętało? Przecież... To szalone, Niall to twój ex
Zayn: Wiem, ale mówił że musi się wyprowadzić i jakoś tak samo wyszło
Harry: Zayn... Czy ty nasz coś jeszcze do niego?
Zayn: Co? Nie żartuj, nie jestem na nic takiego nawet gotowy Harry
Harry: Obaj wiemy, że nie patrzysz na niego jak na przyjaciela
Zayn: Harry... Przecież wiesz, że Niall mi przeszedł
Harry: Stara miłość nie rdzewieje
Zayn: Jestem tylko przyjacielem Harry
Harry: To nie będziesz zły, gdy zabiorę go na imprezę, by poznał jakiegoś alfę?
Zayn: Droga wolna
Harry: Okej. To idę się szykować, bo Loulou mnie już wygania
Zayn: Uh, tak jasne
Kola 💛💚💛💚
CZYTASZ
I wanna be your medicine || Ziall
Fanfiction- Zayn, wiesz że w ciebie wierzę, prawda? Możesz mnie wpuścić? - mowil delikatnie i spokojnie. - Powinieneś być na mnie wściekły. - rzucił nie ruszając się. - Tamto było kilka lat temu, powinieniem sam wiedzieć jak się skończą te obietnice - pokręci...