Zayn: Jak się dziś czujesz?
Niall: Wymiotowałem rano, ale ziółka pomogły
Zayn: To kolejny dzień z rzędu Niall, nie sądzisz że lepiej iść z tym do lekarza?
Niall: To tylko zatrucie kochanie
Zayn: Moze to coś innego?
Niall: Na przykład?
Zayn: Uh, no wiesz... Twoja gorączka była miesiąc temu...
Niall: I? Wiem o tym, Zee.
Zayn: Może te tabletki nie zadziałały?
Niall: Sugerujesz ciążę?
Zayn: Może?
Niall: Przykro mi, kochanie. To nie jest możliwe...
Niall: Z resztą nasza córeczka nie ma jeszcze pół roku
Zayn: Poprostu się martwię i twoje zdrowie
Niall: Robiłem test ciążowy, wyszedł negatywny. To zwykłe zatrucie
Zayn: Czyli obstawiałeś opcje ciąży?
Niall: Tak 🙈
Zayn: Okej, potrzebujesz czegoś? Jeśli jesteś chory, lepiej nie wychodzi jeszcze z domu.
Niall: Jakieś chrupki zbożowe i soczek Kubuś 😍
Zayn: Mam niedługo godzinę przerwy, to przyniosę ci to prosto do domu 💛
Niall: Mój bohater 😍
Zayn: Kocham cię 💛
Niall: Miłość mojego życia 💚
Niall:
Zayn: Moja księżniczka 😍Niall: Nasza*
Zayn: Oczywiście 🙄
Niall: Ona też tęskni za tatą
Zayn: Tatuś was odwiedzi niedługo
Niall: 💚💚💚
Zayn: A ty odpoczywaj ile możesz słoneczko
Niall: Staram się, naprawdę
Zayn: Jeśli nie przejdzie do jutra idziemy do lekarza Ni
Niall: Okej, okej. Nie martw się
Zayn: Będę się martwił, bo cię kocham
Niall: Po prostu, nie rób tego za nadto. Dobrze?
Zayn: Postaram się
Niall: Idź pracuj i wróc do nas x
Zayn: Za półtorej godziny będę xx
Niall: 😁
Kola 💛💚💛💚
CZYTASZ
I wanna be your medicine || Ziall
Fanfiction- Zayn, wiesz że w ciebie wierzę, prawda? Możesz mnie wpuścić? - mowil delikatnie i spokojnie. - Powinieneś być na mnie wściekły. - rzucił nie ruszając się. - Tamto było kilka lat temu, powinieniem sam wiedzieć jak się skończą te obietnice - pokręci...