Dziś tylko jeden, ale dłuuuuugi! ☝️
Zayn: Ni? Gdzie jesteś?
Zayn: Halo?
Zayn: Martwię się Niall...
Niall: Nie pisz do mnie
Zayn: Co? Czemu?
Niall: Zgadnij! Który dzisiaj jest?!
Zayn: Piętnasty?
Niall: I?
Niall: Co miało się stać 15 o godzinie trzynastej
Zayn: A coś miało? 🤔
Niall: Mówiłeś: "Niall nie musisz mi przypominać, ja wiem. Nie zapomnę."
Niall: A co zrobiłeś? Zapomniałeś...
Zayn: Cholera o czym Niall?
Niall: Mamy córeczkę, jest zdrowa
Zayn: Co? To nie jutro? Dałbym sobie rękę uciąć, że szesnasty
Zayn: Cholera Niall przepraszam
Niall: Zostaję dziś u Stylesów, choć mieliśmy dziś wrócić do domu po tym remoncie.
Zayn: Kochanieee, wróć do domu, to było niechcący...
Zayn: Kocham was i jest mi tak bardzo przykro, wiem że jestem dupkiem
Niall: Nie próbuj grać na moich emocjach, próbuję być zły
Niall: A jak na razie jest mi smutno i przykro.
Zayn: Możesz być na mnie zły, bo zasłużyłem. Ale bądź na mnie zły w domu
Niall: Nawet jeśli każe ci spać na kanapie?
Zayn: Nawet jeśli
Niall: Przyjedź do nas do kliniki, proszę
Zayn: Daj mi dziesięć minut
Niall: Masz dziesięć minut, Zayn
Alfa jadąc pod dobrze znany mu budynek, złamał chyba wszystkie możliwe przepisy, ale był dokładnie półtorej minuty przed czasem. Niall wyszedł akurat z budynku, trzymając jedną dłoń na plecach, a drugą na brzuchu. Nie uśmiechał się, ani nie był smutny. Zayn dosłownie wyskoczył z zaparkowanego auta i podszedł do młodszego.
- Cześć. - omega mimo wszystko się przywitał.
- Hej. - powiedzenie, że było niezręcznie to było mało powiedziane.
- Miałeś rację, to córka. - Niall powiedział neutralnym głosem, kiedy wsiadł do samochodu.
- Masz... Umm... Jakieś nowe zdjęcie? - spytał alfa.
- Tak. - pokiwał głową i wyjął z spodni portfel, a potem dwa zdjęcia USG, które podał mulatowi .
- Córka. - w oczach mulata mimo wszystko pojawiły się łzy.
- Coś nie tak? - młodszy zmartwił się mimo wszystko, wiedział że w ciągu kilku godzin przejdzie mu złość.
- Nie, nie. - otarł łzy z policzków - To szczęście.
- Okej. - odetchnął z ulgą - Jak to robisz, że nie potrafię być zły na ciebie?
- Nie wiem, ale czuję się źle z tym i tak. - spuścił wzrok na zdjęcia.
CZYTASZ
I wanna be your medicine || Ziall
Fanfiction- Zayn, wiesz że w ciebie wierzę, prawda? Możesz mnie wpuścić? - mowil delikatnie i spokojnie. - Powinieneś być na mnie wściekły. - rzucił nie ruszając się. - Tamto było kilka lat temu, powinieniem sam wiedzieć jak się skończą te obietnice - pokręci...