Zayn: Niall jesteś w domu?
Niall: Nie pisz do mnie
Zayn: Czemu? Hormony?
Niall: Co ci mówi paczka papierosow, w szafce, gdzie chowamy buty?
Zayn: Uh, stara?
Niall: Nie wierzę ci
Zayn: Stres mnie zjadł przez te nowe studio 😥
Niall: Wyrzucam ją, możesz do domu nie wracać, jeśli przyniesiesz papierosy
Zayn: Nie było tylko dwóch w tamtej paczce, a ze sobą nie mam żadnej
Niall: A możesz dokupic -.-
Zayn: Ale tego nie zrobię. Na prawdę się staram Niall
Niall: Trzymam cię za słowo, teraz jadę do twojej mamy
Zayn: Sam? Do Bradford? Oszalałeś Niall?!
Niall: Nie oszalałem, ktoś musi im powiedzieć co się w domu dzieje
Zayn: To nie może zostać między nami? Ja tu swoją drogą umrę zamartwiając się, to są cztery godziny drogi Niall!
Zayn: A jak ci się zakręci w głowie?
Niall: Oni muszą wiedzieć, że jestem w ciąży! Chcesz ukrywać nasze szczenię 😬
Zayn: Nie możemy pojechać razem w niedzielę?
Niall: Stoję na przystanku.
Niall: A ty myślisz, że będziesz miał niedzielę wolną? Ostatnio ci to nie wychodzi Zaza
Zayn: Mam niedzielę wolną...
Niall: Na 100%?
Niall: Bo autobus podjeżdża
Zayn: 200% nie wsiadaj do niego
Niall: Okej, cofnąłem się.
Zayn: Dzięki Bogu...
Niall: Ale jestem w centrum, więc może gdzieś pójdę
Zayn: W porządku, tylko uważaj na siebie
Niall: Będę mógł wpaść do ciebie do pracy?
Zayn: Oczywiście w każdym momencie sloneczko
Niall: Okej, to przyjdę 😀
Zayn: Czekam w takim razie x
Niall: Albo wiesz, idę od razu do ciebie
Zayn: Okej?
Niall: Tęsknię?
Zayn: Ja też tęsknię
Niall: Iii, dziecko chce zapachu taty i przytulenia?
Zayn: Czekam na was, mam klientkę na mały tatuaż, ale w razie czego poczekasz kilka minut
Niall: Okej, damy jakoś radę
Zayn: Kocham was 💛
Kola 💚💛💚💛
CZYTASZ
I wanna be your medicine || Ziall
Fanfiction- Zayn, wiesz że w ciebie wierzę, prawda? Możesz mnie wpuścić? - mowil delikatnie i spokojnie. - Powinieneś być na mnie wściekły. - rzucił nie ruszając się. - Tamto było kilka lat temu, powinieniem sam wiedzieć jak się skończą te obietnice - pokręci...