•Yuri•
#firstdayofwork - opublikowałam zdjęcie na swoim Instagramie o godzinie 6:15. Dziesięć minut później zamierzałam już w kierunku Kimi, z którą umówiłam się w parku po drodze do agencji prasowej, w której miała odbyć się dzisiejsza sesja zespołu. Gdy tylko mnie ujrzała, uśmiechnęła się serdecznie. Rzadko to robiła, chyba oszczędzała takie gesty dla nielicznych osób. W sumie w Korei miała tylko mnie. Miała na sobie ciemny golf, który znalazła kiedyś w jakimś second handzie i przerobiła go po swojemu. Do tego ubrała spódnicę w podobnym kolorze o kroju litery A i długości do kolan. Przerobiła ją tak samo jak górę garderoby. Wszystko zawsze musiało pasować idealnie. Tyle razy jej mówiłam,że ją to postarza.. była uparta. Z drugiej strony nie można było jej odmówić dziewczyńskiej elegancji.
-No hej- oddałam uśmiech i uściskałam ją na powitanie- gotowa?
-Myślę,że tak- pokiwała głową i ruszyła przed siebie obok mnie - wszystkie potrzebne rzeczy są już na miejscu.. chłopaki też będą wcześniej aby się przygotować na spokojnie.
-To dobrze- odpowiedziałam patrząc pod nogi. W tych wysokich botkach łatwo można było złamać nogę, zwłaszcza idąc naszym tempem. Na miejscu byłyśmy o 8:27. Od progu powitał nas jeden z chłopaków. Schylał się i przyglądał czemuś intensywnie. Gdy weszliśmy do środka, okazało się że analizował plan dzisiejszej sesji-Piżamy?- roześmiał się i zerknął na nas.
-To nie mój pomysł, nie patrz tak- Kimiko wzruszyła bezradnie ramionami, co go widocznie rozśmieszyło go jeszcze bardziej, bo zmarszczył nos.
-Chodźcie do pokoju obok, są tam wszyscy- zaproponował.
-Wolałabym posprawdzać wszystko- odparłam kładąc na biurku swoją torebkę.
-Jest też kawaaaaa, dobre jedzenie- zrobił słodką minkę i nawet moje serce zmiękło. Pokręciłam głową i zerknęłam na przyjaciółkę, która stała przy wieszakach i przyglądała się szkicom planowanych ujęć.
-Pozmiebiałabym trochę jeśli chodzi o kolorystykę.- powiedziała pod nosem jakby do siebie.
-Hm?- stanęłam obok- jak dla mnie wydaje się być w porządku-przekręciłam głowę na bok
-Powinien być raz blondyn, raz brunet...żeby to jakoś wyglądało- pokazała dłonią
-Ale JHope ma rudawy odcień..- uniosłam brwi do góry
-Powinien być w środku ale to wtedy się zleje..
Jimin ma ciemne włosy?- spojrzała na mnie, a ja pokiwałam głową- w takim razie będzie na samej górze i jasną jakąś koszulę- chwyciła jasną piżamę w niebieskie pionowe pasy- o, właśnie o tobie mówimy- powiedziała zadowolona i wręczyła wieszak Jiminowi, który właśnie wszedł do pomieszczenia, a za nim cała reszta.
-Gustownie- mruknął pod nosem i przyłożył piżamę do siebie obserwując swoje odbicie w lustrze.
-Jungkook może gładką?- Kimi spojrzała na mnie, a ja z automatu chwyciłam klasyczną czerń z białymi lamówkami
-Ej to nie sprawiedliwe!- Jimin zmarszczył czoło-Jungkook zawsze ma najlepsze wzory!
-Mogłeś nie farbować włosów na aż tak ciemny brąz - odbiłam mu od razu piłeczkę.
-Uuuuuuuu- usłyszałam chór śmiechu. Jimin zrezygnował z dalszych negocjacji i poszedł przymierzyć strój.
-Dla V będzie krata- Kimiko stała i zastanawiałam się.
-Hej- przywitał się z lekkim uśmiechem brązowo włosy chłopak. Spojrzała na niego i odpowiedziała uprzejmie- wolisz granat?- wyciągnęła wieszak, a on pokiwał głową- tak myślałam- uśmiechnęła się zadowolona i podała mu go. Przeniosłam swój wzrok na Jungkooka, który siedział w fotelu i przyglądał się Taehyungowi.
CZYTASZ
love maze
Fanfictiondwie młode dziewczyny zaczynające swoje dorosłe życie, trafiają w wir pracy z najbardziej pożądanym zespołem na świecie. wiele dziewczyn dałoby się pociąć, aby być na ich miejscu..ale czy na pewno to wszystko jest takie proste i kolorowe ? główni b...