Zbliżał się finałowy koncert trasy zespołu, po której mieli skupić się na nowym albumie, nowych układach i nowych współpracach. Oznaczało to jeszcze więcej pracy dla każdego członka BTS, również obsługi. Kimiko zauważyła,że od pewnego czasu jej chłopak chodzi jakiś poddenerwowany i mało spędza z nią czasu. Mało też rozmawiali. Uznała jednak,że na pewno nie chce jej unikać. Po prostu musiał skupić się na nowych celach. Znała go i wiedziała, jak bardzo kocha to co robi i jak bardzo mu zależy na tym wszystkim. Wiedziała też,że ją kocha. Widziała to w małych gestach, jak np. jego przelotnym uśmiechu ze sceny w czasie próby. Właśnie weszła z Yuri do środka, do garderoby gdzie siedzieli wszyscy chłopcy. Od razu gdy usłyszał jej głos, odwrócił w stronę wejścia swoją głowę zaciekawiony.
Kimiko rozejrzała się po pomieszczeniu i od razu posłała mu ciepły uśmiech. Kochał ją i martwił się tym,że Coleman ciągle kręci się koło niej i pilnuje żeby nie spędzał za dużo czasu ze swoją dziewczyną. Gdy skończyła rozmawiać ruszyła powoli w stronę V, który od razu się usztywnił i odwrócił się w stronę siedzącego obok Jimina. Stanęła zdziwiona i poczuła lekkie ukłucie w sercu. Olał ją, kolejny raz w ciągu tych kilku dni. Nigdy tak nie robił. Potrząsnęła głową i wyszła szybko z pomieszczenia. Zauważył to kątem oka i szybko wyszedł za nią. Rozejrzał się dookoła i widząc na końcu korytarza management, wciągnął ją do jakiegoś pomieszczenia.
-Tae, co ty..- nie zdarzyła dokończyć, bo poczuła jego usta na sobie.-Ślicznie wyglądasz- powiedział spokojnie gdy już się odsunął. Serce jej zmiękło i westchnęła z uśmiechem
-Czyli nie gniewasz się na mnie?
-Nie mam o co- potrząsnął głową rozbawiony- po prostu... denerwuje się tym wszystkim.. jak zawsze.
-Jesteś najlepszy i wiem,że sobie ze wszystkim poradzisz- pogłaskała jego ramię i przytuliła się.
-Mam najlepszą dziewczynę na świecie- stwierdził ale bez uśmiechu. Czuł,że w każdej chwili może to stracić i wiedział,że wtedy ją niesamowicie zrani.
-Będę zawsze przy Tobie- powiedziała cicho i przytuliła się mocniej- kocham Cię..
Odsunął się i pogłaskał jej twarz
-Dziekuję Ci, Kimiko- pocałował jej głowę- czasami nie wiem czy zasługuje na Ciebie. Jesteś dużo silniejsza ode mnie i mimo, że sama dużo pracujesz zawsze starasz się być obok- wymusił uśmiech. Zastanowiło ją to, co właśnie do niej mówił. Dlaczego w ten sposób rozmawiają?
CZYTASZ
love maze
Fanficdwie młode dziewczyny zaczynające swoje dorosłe życie, trafiają w wir pracy z najbardziej pożądanym zespołem na świecie. wiele dziewczyn dałoby się pociąć, aby być na ich miejscu..ale czy na pewno to wszystko jest takie proste i kolorowe ? główni b...