domek z kart

686 27 1
                                    

Yuri wróciła do swojego mieszkania. Chciała zostać z Kimiko, bo widziała w jakim jest stanie ale ta uparła się i poprosiła o samotność. Yuri i tak miała zamiar wyciągnąć ją wieczorem na miasto. Nie chciała pokazać Jungkookowi swojej słabości i nie chciała pozwolić na to samo swojej przyjaciółce. Wzięła długi prysznic i po kilkunastu minutach siedziała na blacie w łazience przed lustrem i robiła sobie makijaż.

Usłyszała dźwięk przychodzącego wiadomości

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usłyszała dźwięk przychodzącego wiadomości. Spojrzała na wyświetlacz i uśmiechnęła się pod nosem. Wiedziała,że nie wytrzyma i pierwszy napisze. Tak naprawdę wciąż była wściekła na niego.

Jungkook: Yuri...

Jungkook: Dlaczego nie odbierasz telefonu?

Jungkook: Kotku, wiem że widzisz te wiadomości.

Jungkook: nie ignoruj mnie..

Jungkook: Skarbie, proszę..

Jungkook: YURI!

Yuri: tak?

Jungkook: wiem,że mnie poniosło,
ale miałem powód.

Yuri: POBIŁEŚ SWOJE TANCERZA,
A MOJEGO PRZYJACIELA

Jungkook: zasłużył sobie

Yuri: Masz jakąś paranoję.
Jesteś strasznie zaborczy

Jungkook: Bo jesteś MOJA.
Do kogo należysz?

Yuri:Nie jestem twoją własnością.

Jungkook:Jestem twoim chłopakiem.

Jungkook:i jeżeli widzę kogoś, kto w tak bezczelny sposób Cię podrywa i mówi o zaliczeniu Ciebie, nóż mi się w kieszeni otwiera.

Jungkook: należysz do mnie.

Yuri: Jungkook, potrzebuję przerwy.


Wysłała swoją odpowiedź i odłożyła telefon wściekła. Miała tego dosyć. Ciągłych kontroli, awantur, podejrzeń. Dusiła się w tym wszystkim. Nie musiała długo czekać. Po chwili usłyszała dźwięk zamykania drzwi wejściowych. Wyszła z łazienki i skierowała się w stronę holu. Na środku stał Jungkook i dyszał ciężko.
-Potrzebujesz przerwy- powiedział spokojnie, uniósł brwi i ruszył powoli w jej stronę. Yuri poczuła jego chłodny wzrok na sobie i instynktownie cofnęła się do tyłu.
-Tak- odpowiedziała starając się brzmieć pewnie. Popatrzył na nią zdziwiony.

love mazeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz