Jimin postanowił z okazji swoich urodzin i z racji, że mieli trochę wolnego, zaprosić wszystkich do domu letniskowego jego rodziców, na południu Korei. Siedzieli właśnie wszyscy w salonie i rozmawiali.
-Yuri przyjedzie?- zapytał Namjoon, na co Jungkook od razu się usztywnił. Znowu zaczęła go unikać i znowu udawała,że jej bez niego lepiej.
-Kimiko ją namawia, ma jeszcze trochę pracy. Jak dobrze przyjdzie, to wieczorem przyjadą- odpowiedział Taehyung spokojnie obserwując wszystkich dokładnie. Jego wzrok zatrzymał się na Jungkooku, który od parunastu sekund wręcz buchał złością.
-Dobra, musimy jechać do sklepu- zadecydował Jimin i rozejrzał się- o rewelacja, ilu chętnych.
-Ja muszę odebrać dziewczyny- usprawiedliwił się od razu V.
-Ja pojadę- wstał od razu Jungkook i dołączył Jin.==
Brunet siedział sam na tyłach czerwonego Hyundaia Jimina i przeglądał internet. Odpalił Instagrama i mimowolnie wystukał nazwę profilu Yuri. Zmrużył oczy, dodała nowe zdjęcie. Kliknął w nie i parsknął cicho śmiechem niedowierzając.Mój kochany braciszek skończył wczoraj 30 lat! 🎈 #happybirthday
Jungkook nie wierzył w to co widzi, zablokował telefon i o mało nie rozbił go o siedzenie obok.
,,Braciszek, jakaś Ty nawina"- pomyślał i postanowił,że jeżeli dziś pojawi się w domu, to będzie ją całkowicie ignorować.
==
Wieczorem Taehyung pojechał po dziewczyny na lotnisko. Kimiko zdołała namówić Yuri na przyjazd. Dziewczyna nie była chętna ze względu na Jungkooka, ale też na sprawę, która ją martwiła od kilku tygodni. Strasznie dziwnie się czuła, ale nikomu o tym nie mówiła. Nawet Kimiko. Postanowiła,że sprawdzi to od razu jak znajdzie się na miejscu. Jeżeli jej obawy się potwierdzą, będzie w niezłej dupie. Przez całą podróż była cicho, w odróżnieniu do swojej przyjaciółki, której buzia nie mogła się zamknąć.
-Ale tak się cieszę,że już mam wolne. Wszystko fajnie, ale jestem mega zmęczona- oparła się wygodnie na siedzeniu, a Tae zerknął na nią kątem oka z uśmiechem. Była dosłownie taka, jak wtedy gdy się poznali. Ciekawa wszystkiego i beztroska. Taką Kimiko kochał najbardziej. Wjechali na teren posiadłości.
-Wow...- westchnęła brunetka wysiadając z auta.
CZYTASZ
love maze
Fanfictiondwie młode dziewczyny zaczynające swoje dorosłe życie, trafiają w wir pracy z najbardziej pożądanym zespołem na świecie. wiele dziewczyn dałoby się pociąć, aby być na ich miejscu..ale czy na pewno to wszystko jest takie proste i kolorowe ? główni b...