4 O'CLOCK (+18)

988 24 0
                                    

Yuri I Jungkook rozpoczęli swoje wspólne wakacje na Hawajach.
-Tu jest przepięknie- westchnęła idąc przed siebie. Stanęli przed budynkiem- to tu?
-Mhmm- JK uśmiechnął się pod nosem zerkając w górę. Ruszyła powoli po schodach ale po chwili obejrzała się,bo nie słyszała obok siebie kroków swojego chłopaka.

Stał w tym samym miejscu i przyglądał jej się z uśmiechem-Jungkook! -Idę idę - zaśmiał się i ruszył w jej stronę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Stał w tym samym miejscu i przyglądał jej się z uśmiechem
-Jungkook!
-Idę idę - zaśmiał się i ruszył w jej stronę. Chwycił jej dłoń mocno- nawet nie wiesz jak się cieszę,że jesteśmy tu razem- powiedział pod nosem i przepuścił ją w progu. Jungkook wynajął dla nich domek z dostępem do prywatnej plaży tak aby mieli zapewnioną prywatność. Yuri odłożyła swoją torebkę i weszła w głąb rozglądając się dookoła. Stanęła w sypialni, z której było wyjście na plażę.

-i jak?- poczuła za sobą jego obecność

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-i jak?- poczuła za sobą jego obecność. Zerknęła do tyłu i uśmiechnęła się
-Zwariowałeś- pokręciła głową niedowierzając- tu jest pięknie
-Możemy się odświeżyć i odpocząć, jesteś zmęczona?
-Ani trochę - pokręciła głową podekscytowana, a on zaśmiał się. W głębi duszy cieszył się widząc ją tak szczęśliwą. Postanowił wziąć prysznic. Gdy wrócił, jej już nie było. Zmrużył oczy i wyszedł na plażę rozglądając się dookoła.
Stała oparta o drzewo, w krótkiej sukience i przyglądała się spokojnie falującej wodzie.

Podszedł cicho i objął ją w pasie, aż się wzdrygnęła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podszedł cicho i objął ją w pasie, aż się wzdrygnęła. Poczuła jednak zapach jego perfum i uśmiechnęła się pod nosem.
-W Australii zawsze chodziłam na plażę, uspokaja mnie- powiedziała cicho. Jungkook pocałował delikatnie jej ramię.
-Możemy sprawdzić jaka jest woda- powiedział cicho i pocałował jej szyję. Yuri uśmiechnęła się pod nosem wiedząc,że nie chodzi mu o pływanie
-Może ktoś nas zobaczyć.
-Nikt nie ma tu wstępu bez mojej wiedzy- odpowiedział beztrosko o chwycił jej dłoń. Ruszył tyłem do oceanu trzymając ją za rękę w dalszym ciągu.
-Jungkook...
-Pięknie wyglądasz- powiedział nie spuszczając z niej swojego wzroku. Poczuła na stopach ciepłą wodę i wiedziała już,że przegrała- chyba jest w porządku?- uśmiechnął się wchodząc coraz głębiej. Pokiwała głową przygryzając swoją dolną wargę. Zmrużył oczy i gdy miał już wodę na wysokości pasa, przyciągnął ją zdecydowanym ruchem do siebie. Woda sięgała Yuri znacznie wyżej ze względu na to,że była trochę niższa od swojego chłopaka. Objęła go w pasie i oparła swoją głowę na jego klatce piersiowej. Przymknęła oczy i wsłuchała się w jego bicie serca, którego dźwięk mieszał się z odgłosem oceanicznych fal. Jungkook pocałował delikatnie czubek jej głowy i odsunął ją na moment od siebie.
-Dziekuję ci- powiedziała cicho, a on zmarszczył czoło trochę zdezorientowany
-To ja dziękuję tobie- odparł po chwili i pocałował czubek jej nosa. Spojrzał na jej usta ale po chwili się zawstydził- zamówiłem kolację, za chwilę powinni nam ją dostarczyć- zmienił temat rozbawiony, a Yuri poczuła się trochę zawiedziona. Odsunęła się i wyszła obrażona z wody, układając w głowie plan jak się może nad nim odegrać. Jungkook dzięki temu, że była cała mokra i dzięki temu,że ruszyła przodem miał idealny widok.
Wieczorem usiedli na tarasie aby zjeść kolację. Yuri w dalszym ciągu nie odzywała się do niego. Jungkook z kolei cały czas przewiercał ją swoim wzrokiem.
-Możesz przestać?- nie wytrzymała biorąc do ust kawałek ananasa. Jungkook zaśmiał się i chwycił jej policzki
-Uwielbiam jak się złościsz.
-Super, chociaż ty się dobrze bawisz..- rzuciła w niego wykałaczką i spojrzała w bok. Jej wzrok zatrzymał się na basenie. Zmrużyła oczy i nie słuchając już dalszej wypowiedzi swojego chłopaka, ruszyła do wody zrzucając po drodze sukienkę, pod którą miała skąpe czarne bikini. Jungkook zakrztusił się i wstał spiorunowany.
-Yuri!
Yuri weszła powoli do basenu i zanurzyła się po szyję. Oparła się o ścianę i uśmiechnęła się niewinnie
-Przecież nikt bez twojej wiedzy nie może tutaj przyjść.
Jungkook zmrużył oczy, a ona odwróciła się do niego plecami i oparła swoją głowę o skraj basenu wpatrując się w ciemność rozciągającą się po plaży. Po chwili poczuła ruch wody i ciepło za sobą.
-Coś długo ci zajęło podjęcie właściwej decyzji- mruknęła pod nosem i przełknęła głośno ślinę czując wyraźnie zarysowane mięśnie na jego brzuchu na swoich plecach.
-Przekonałaś mnie- odpowiedział cicho całując delikatnie skórę na jej szyi. Yuri odwróciła się w jego stronę powoli i nieoczekiwanie dostała wodą. Potrząsnęła głową zszokowana i oddała mu. Po chwili zarówno jej jak i jego włosy były mokre, a Yuri dodatkowo miała ślady swojej mascary pod oczami. Jungkook wytarł je swoimi kciukami.
-Myślisz wracać do trasy?- zapytała już trochę poważniej, a on pokiwał głową- ale to będzie trwać tak długo...
Jungkook odchylił swoją głowę do tyłu z uśmiechem
-Nie szybciej niż myślisz- spojrzał znowu na nią i nie czekając na odpowiedź podniósł ją bez trudu i posadził na stopniu wyżej. Podpłynął bliżej tak że teraz znajdował się między jej nogami. Yuri odgarnęła z jego twarzy mokre włosy i objęła go nogami w pasie.
-Obiecaj,że będziesz dzwonić kiedy nie będę mogła być z Tobą..
-Obiecuję- powiedział i przesunął jej ręce z głowy do swojej szyi, aby ją objęła. Uśmiechnęła się łagodnie i pocałowała jego usta delikatnie. Chwycił jej biodra i podniósł ją do góry tak aby przejąć kontrolę. Yuri zjechała dłońmi w dół tak, że czuła pod palcami idealnie wyrzeźbioną jego klatkę piersiową, a on jedną dłonią chwycił jej twarz pogłębiając pocałunek. Odsunął się na moment i otarł swoim nosem o jej nos śmiejąc się cicho. Opuścił jej nogi i dotknął kciukiem jej dolnej wargi prosząc o więcej. Chwyciła jego twarz o wsunęła delikatnie język w jego usta. Przechylił delikatnie głowę na bok i uśmiechnął się. Yuri zjechała dłońmi w dół wzdłuż jego brzucha, a Jungkook dotknął ustami najpierw jej szyi, a potem obojczyka. Przymknęła oczy i odchyliła delikatnie głowę do tyłu kiedy dotarł do jej piersi. Jęknęła cicho, a on poczuł satysfakcję i po chwili wrócił do jej ust. Przejechał palcem po ciemnym znaku na jej szyi który zostawił swoimi ustami i zaśmiał się cicho. Z początku Yuri poczuła się zdezorientowana ale po chwili poczuła chłód wody między swoimi nogami. Nawet się nie zorientowała kiedy pozbawił jej bikini. Przyciągnęła go bliżej, bo poczuła się nieswojo.
-Nikt bez mojej wiedzy cię nie zobaczyć- powiedział jej na ucho rozbawiony- a ja znam każdy twój centymetr na pamięć- dodał, a ona poczuła jak robi się czerwona na twarzy. Poczuła jego dłoń na podbrzuszu i spotkała jego oczy. Zobaczył,że wstyd miesza jej się z podnieceniem i nie spuszczając z niej swojego wzroku, wsunął w nią swoje dwa palce. Yuri nabrała powietrza w płuca i objęła jego szyję wspierając swoje czoło o jego klatkę piersiową. Jungkook zaczął poruszać swoimi palcami zataczając kółka. Poczuł jak jej oddech przyspiesza.
-Jungkook...- jęknęła cicho. Uśmiechnął się pod nosem, wyciągnął z niej palce i bez ostrzeżenia wszedł w nią. Sam nie spodziewał się takiego przypływu euforii i synchronicznie razem z Yuri wydał z siebie głośny jęk. Był to ich pierwszy raz od momentu ich zerwania. Posadził ją delikatnie na stopniu wyżej i oparł swoje ręce za nią. Pchnął mocniej do przodu i wsparł swoje czoło o jej szyję tak że mogła słyszeć doskonale jego przyspieszony oddech. Yuri zacisnęła powieki i zaczęła poruszać biodrami do jego ustalonego rytmu. Po chwili wysunął się z niej i odwrócił ją do siebie plecami zdecydowanym ruchem. Wszedł w nią na nowo od razu zniecierpliwiony. Podniosła się i objęła dłońmi jego szyję do tyłu.
-Nawet nie wiesz jak mi dobrze- westchnął do jej ucha i chwycił dłońmi jej piersi.
-Jak bardzo?- spytała specjalnie z uśmiechem na ustach ale w odpowiedzi on przyspieszył jeszcze bardziej- Jungkook, już dłużej nie dam rady- westchnęła, a on puścił ją i chwycił mocno jej biodra
-Dojdź dla mnie, skarbie- mruknął nie zwalniając tempa. Yuri poczuła zbliżającą się falę w dole swojego brzucha i gdy poczuła silne uderzenie na swoim tyłku zaczęła się zaciskać wokół Jungkooka pojękując głośno. Jungkook przymknął oczy, odchylił głowę do tyłu i po chwili dołączył do niej. Opadł ciężko na jej plecy i uśmiechnął się zmęczony. Objął ją w pasie i spróbował wyrównać oddech. Pocałował jej policzek i odwrócił ją w swoją stronę- zmęczona?- zapytał , a Yuri pokiwała głową przymykając oczy- zaczekaj- powiedział i wyskoczył z wody. Otworzyła oczy zerkając na niego wniebowzięta. Po chwili wrócił z ręcznikiem wokół swoich bioder i z drugim w dłoni. Pomógł Yuri wyjść z basenu i okrył ją. Poczuła jak jej zimno i jak w dalszym ciągu cała drży. Jungkook podniósł ją do góry bez trudu i przeniósł do środka na wielkie łóżko. Uśmiechnęła się wdzięcznie, a on nachylił się nad nią i pocałował jej nos.
-Jutro nie wstanę- zaśmiała się cicho, a on położył się wygodnie obok i przyciągnął ją do siebie.

love mazeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz