Oops (nieaktualne)

1.4K 48 34
                                    

Zeke nerwowym krokiem przechadzał się przed kamerą. Podrapał się po karku,  po czym gwałtownie przystanął i odwrócił się do kamery.

- Już? - spytał zaskoczony, wpatrując się w obiektyw, a Caleb w odpowiedzi zastukał w czerwoną lampkę. - Ou. Witajcie, człowieki! - Pedrad uśmiechnął się szeroko. - Niestety nie mam dla was dobrych wieści. Autorka miała ostatnio pewien drobny... wypadek. - Opuszcza wzrok na podłogę, jakby zastanawiał się, jakby to delikatnie ująć. - Jebła się drzwiami w palec. Konkretnie w kciuk. Prawej ręki. Drzwi były z samochodu. Toyoty. Yaris. Czerownej.

Tobias wywrócił oczami i dał mu znak, żeby się streszczał.

- Khym, w każdym razie... - Zeke odchrząknął i poprawił krawat. - To trochę utrudnia pisanie. Tris46Eaton kazała przekazać, że wróci w środę, niezależnie od stanu zdrowia. Do tego czasu palec powinien przestać być zielony...

- Cięcie! - zarządził Tobias, więc Caleb bez wahania wyłączył kamerę spanikowanym gestem i na ekranach na najbliższym Wattpadzie zaległa ciemność.

W zasadzie powinnam cofnąć publikację tego fragmentu, ale chyba go tu zostawię...

Because I had You ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz