Wchodząc do domu już wiedziałam kto przyjechał. Nigdy nie zapomnę tych samochodów.
Gdy weszłam do salonu, zauważyłam tyle uśmiechniętych buziek. Aż się miło na serduszku zrobiło, ale ja jak to ja, musiałam przerwać tą cudowną chwilę i odezwałam się.
-Mieliście mi zamiar powiedzieć, że przyjechaliście?- wszyscy, gdy mnie tylko zauważyli, od razu podbiegli po czym zaczęli mnie ściskać, przez co skończyłam na podłodze.
Leżeliśmy na tej podłodze wszyscy razem. Śmialiśmy się i rozmawialiśmy o wszystkim. Bardzo mi ich brakowało.
Zaproponowałam jakiś film do oglądania. Każdy się zgodził. Postanowiliśmy na horror, który swoją drogą był do dupy, nikt go prawie nie oglądał i robił swoje rzeczy. Nagle Nathan się zerwał z kanapy, na której do tej chwili siedział i stanął przed nami, trzymając w ręce swój telefon.
-O co chodzi Nathan?- zapytał Alex.
-No bo...- zawiesił się i spojrzał na mnie. Patrzyłam na niego pytającym wzrokiem.- Gang Venice porwał twojego brata i jego kolegów.
-Japierdole, jakie tumany. Kurwa groźny gang. Nie dość, że musiałam wyciągać ich ostatnio z dołka, to teraz muszę ich ratować od gangu, którego kot się nie boi. - przewróciłam oczami.
-Nathan, Harry szykujcie samochody i broń, a reszta przebiera się i widzę was za chwilę na dole!- krzyknął Alex. Jak powiedział tak też zrobiliśmy.
Ubrałam czarne rurki, obcisłą czarna bokserkę, na to kamizelkę kulo odporną, bluzkę z długim rękawem, aby ukryć kamizelkę i czarną skórzaną kórtke z napisem BadAngel na plecach. Rozpuściłam włosy i przeczesałam je szczotką.
Zaszłam gotowa na dół. Zobaczyłam, że każdy jest już w gotowości. No to zabawę czas zacząć.
Każdy dostał dwie bronię krótkie, model policyjny i karabin maszynowy M16. Mieliśmy jako jedyny gang broń policyjną, aby ciężko było wykryć kto strzelał.
Wyszliśmy z domu. Wszyscy rozsiedliśmy się do czterech czarnych Porsche, które były od spotu podświetlane na czerwono. Te samochodu to był nasz znak rozpoznawczy.
Zack namierzył gdzie znajdują się chłopacy. Dojechaliśmy pod stare opuszczone budynki nie daleko torów. Auta zostawiliśmy dalej i omówiliśmy plan działania. Oczywiście wychodząc z samochodu założyłam kominiarkę na twarz, bo przecież nie chce, żeby mój brat i chłopacy mnie rozpoznali.
Przede mną stali Nathan i Harry. Na lewo od Harrego stał Alan, a na prawo od Nathana stała Kendall. Ja z Alex'em stałam w środku, a cała reszta stała za nami.
Przy wejściu stała jakaś dwójka, to ich odstrzeliliśmy i ruszyliśmy do środka. Gdy już tam byliśmy rozdzieliliśmy się po dwie osoby. Ja poszłam z Alex'em na piętro, a reszta miała sprawdzić parter, piwnice i teren otaczający hangary. Odstrzeliliśmy głowy jeszcze paru typom. W końcu doszliśmy do drzwi, z których dochodziły jakieś odgłosy.
Wjechałam z buta w drzwi, a gdy te już leżały na glebie, zauważyłam cały gang mojego braciszka.
Gdy nas ujrzeli zaniemówili. Widziałam lekkie przerażenie w ich oczach. Błagam! I tacy ludzie są w gangu, który jest drugi co do wielkości na całym świecie?
Mniejsza o to. Alex powiedział im, żeby brali dupy w troki i dał im po jednym krótkim pistolecie. Wyszliśmy gęsiego, ja szłam z przodu, za mną szła ta cała banda przygłupów, a za nimi Alex. Szliśmy tak tym ciemnym korytarzem, aż nagle...
CZYTASZ
Bad Sister I/II
Teen FictionOpis Części 1.: Krzywdzona przez życie. Czy los się jej odwróci? Opowieść jest o gangu i dziewczynie, która jest zagubiona we własnym życiu. Kiedyś była bita przez brata i jego kumpli, a teraz należy do najniebiezpieczniejszego gangu na całym świec...