Alfa & Omega | TodoDeku

6

Kilka dni później od samego rana krzątałem się po kuchni, by zrobić coś dobrego na obiad, bo mój Alfa wraca dziś z polowania. Mam nadzieję że nic mu się nie stało bo nie chciałbym znów go leczyć. Może i on się leczy z powodu mojej bliskości ale moja Omega słabnie przez to.

Postanowiłem zrobić zimną sobe, jakąś zupę którą już zapomniałem, bo jest naprawdę ciążka do zapamiętania i do tego herbata zielona. Niech mu to posmakuje, błagam niebiosa.

Przez te kilka dni poznałem lepiej Hawksa i jego dzieci które są wręcz śliczne a co najlepsze każde podobne do niego. Sam Gryf ma dopiero dwadzieścia pięć lat, więc podejrzewam że jeśli nie urodzie jakiegoś Alfy to sporo ciąż przed nim, co jest nie zdrowe.

Mam nadzieję że Shoto taki nie będzie wobec mnie. Chciałbym być w ciąży, owszem bo zadaniem Omegi jest mieć szczeniaka ale nie na siłę. Wszystko pomału, musimy po pierwsze poznać się lepiej, spędzić ze sobą czas a nie od razu szczeniaka robić.

Moja Omega by się ucieszyła bo będziemy mieć dziecko z naszą Alfą ale ja jakoś szczególnie bym się nie cieszył. Muszę jakoś powstrzymać moją drugą część Omegi by jakoś zahamowała swoje zapędy co do Alfy.

Westchnąłem cicho gryząc kawałek marchewki którą kroiłem, by zaraz dodać ją jako dekoracje do zupy. Skończyłem w sam raz więc, poszedłem do naszej sypialni biorąc świeże ciuchy i idąc wziąć szybki prysznic.

Od kiedy wyjechał Alfa, śpię normalnie w sypialni na łożu które jest niezwykle wygodne i miękkie, aż trudno czasem wstać z niego. Czuję że jak wróci muszę jednak zrezygnować z łoża bo nie chce mu się narażać czy coś, po prostu będę spał w salonie.

Rozebrany weszłem do prysznica cicho mrucząc, czując jak woda leci wprost na mój kark, na co dostałem gęsiej skórki. Uwielbiam ciepłe prysznice, czyje się po nich jak nowo narodzony i świeży.

Co do tych tabletek, schowałem je w woreczku pod ubraniami, a że Alfa mi je nie będzie ruszać to mam nadzieję że je nie znajdzie i w spokoju przejdę swoją pierwszą ruje. No właśnie ruja!

Zapomniałem o tym na śmierć, ja jako Omega nie mogę zajść w ciążę do pierwszej ruji, która na szczęście będzie jak skończę osiemnaście lat więc za około kilka miesięcy. Mam szczęście że Alfa nie wie kiedy mam urodziny co jest plusem, wtedy wezne te tabletki i nawet nie zauważy że będę ją mieć.

Zadowolony z swojego pomysłu wyszedłem spod prysznica wycierając się dokładnie i ubierając w świeże ubrania a te brudne dałem do kosza. Przeciągnąłem się wychodząc z ubikacji i schodząc na dół gdzie był Shoto, który czegoś szukał po szafkach.

-Cześć cieszę się że wróciłeś cały i zdrowy, może jesteś głodny? Zrobiłem obi...

-Zamknij się i powiedz gdzie są tabletki na upał. - warknął na co zmarszczyłem brwi myśląc o co mu chodzi, po chwili zrozumiałem że chodzi mu o tabletki przeciw jego dniom upalnym.

Podeszłem do szafki w koncie wyciągając z tam tond średniej wielkość skrzynkę i wyciągając z niej jego tabletki. Wziął je ode mnie dość brutalnie, od razu biorąc dwie bez popijania.

-A czemu aż dwie? Zazwyczaj Alfy biorą po jednej i ile będą trwać twoje upały? - spytałem biorąc pudełko i chowając je do szafki. Spojrzałem na Alfę który był dość spocony i było czuć od niego ciepło co znaczyło że jest podniecony. Nawet nie chcę patrzeć tam na dół.

-Biorę dwie tabletki ze względu na ciebie, gdybym wziął jedną byśmy byli już dawno w sypialni a tego bym nie chciał. Zazwyczaj miałem kilka dni, a że teraz mam Omegę przy sobie to będę miał o wiele dłużej, spokojnie nie ruszę cię tak jak obiecałem.