- Kto zaczyna? - Spytał Asher.
- Najmłodsza. - Zarządził Raggie.
- Niech będzie. - Zgodziłam się.
Chwyciłam za butelkę leżącą na środku i nią zakręciłam. Zrobiła kilka obrotów i wskazała na Raga.
- Prawda czy wyzwanie? - Zapytałam.
- Wyzwanie! - Wybrał.
- Wypij kieliszek soku z cytryny i zachowaj poker face. Jeśli się skrzywisz, zadanie będzie niezaliczone. - Wymyśliłam.
- Proste. Idę do kuchni. Zaraz wrócę.
Nie było go z 30 sekund. Wrócił w kieliszkiem i połówką cytryny. Na naszych oczach wycisnął z niej sok prosto do kieliszka aż był pełny po brzegi. Potem chwycił go i wypił całą zawartość na raz. Wszyscy uważnie przyglądaliśmy się jego twarzy czekając czy się skrzywi. On jednak zachował grobową minę.
- Jebany. Dobry jest. - Pochwaliła Ness. Chłopak gestem ręki się ukłonił. - Teraz ty.
Rag zakręcił mocno butelką na środku naszego kółeczka. Chwilę się kręciła aż zaczęła zwalniać. Wypadło na Ness.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Wyzwanie. Co mi tam. - Odparła pewnie.
- Daj nam przejrzeć twoją galerię w telefonie. - Rozkazał.
Wszyscy widzieliśmy jak mina jej zrzedła i powoli robiła coraz większe oczy. Po 5 sekundach dziewczyna ściągnęła swój sweterek. Wszyscy zaczęliśmy się głośno śmiać. Nawet Asher wyglądał jakby nie mógł wytrzymać ze śmiechu.
- AŻ TAK ŹLE?! - Zapytał Rag cały czas się śmiejąc.
- Nie dowiesz się. - Odpowiedziała.
Jeszcze bardziej mnie to rozbawiło. Ale z drugiej strony wcale jej się nie dziwiłam. Na jej miejscu zrobiła bym dokładnie to samo.
- Dobra teraz ja kręcę! Zobaczymy kto się jeszcze będzie śmiał matoły! - Mówiąc to siwowłosa zakręciła butelką. Tym razem wypadło na jej brata. Wyszczerzyła się złowieszczo od ucha do ucha. - Idealnie. Prawda czy wyzwanie?
- Nie dam ci satysfakcji. Pytanie. - Wybrał cwanie.
Skrzywiła się. Chyba właśnie jej przebiegły plan legł w gruzach. Chwilę myślała nad pytaniem.
- Uprawiałeś kiedyś seks w moim łóżku?
- Tak.
- Zabije cię! - Krzyknęła wściekle jego siostra. - Ohyda. Będę musiała wymienić całe łóżko.
Arian zaśmiał się tylko i zakręcił butelką. Tym razem wskazała ponownie na Raga.
- Jeszcze raz wyzwanie. - Odpowiedział od razu.
- Przekonaj kogoś, żeby kupił cię jako niewolnika oferując usługi, których będziesz musiał przestrzegać. Jeśli cię nie kupi, nie zaliczasz zadania.
Chłopak z wyzwaniem zwrócił się do mnie.
- No hej. - Przywitał się.
- Hej. - Odpowiedziałam rozbawiona.
- Jeśli mnie kupisz będę mówił ci komplementy.
- Eh. - Skrzywiłam się sztucznie.
- Proszę kup mnie! Jestem tani! - Zaczął błagać.
Zaczęłam się śmiać tak jak reszta.
- Może i tani, ale drogi w utrzymaniu. - Wkopał go Asher.
CZYTASZ
Devilish
Romance„Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebiosach." ~ John Milton, Raj utracony Angie Reed przypadkowo trafi do samego piekła i jeszcze niżej. Ale czy to możliwe, że to sam diabeł, który ściągnął na nią piekło, ją od tego piekła wybawi? Kto tak nap...