- Nie powinieneś być na treningu?
- Powinienem.
- To może na niego jedź, skoro zaraz wylatujesz na mundial. - Wpatrywałam się w chłopaka, który poprawiał włosy przed lustrem.
- Nie musisz mi matkować, wiesz? - Spojrzał na mnie.
- Po prostu się martwię...
- Nie musisz. - Podniósł głos. - Wiem, co robię. Jestem dorosły.
- Jak chcesz. - Burknęłam i minęłam go.
- Nie idziesz ze mną?
- Żebyś znowu się na mnie wyżywał?
- Nie robię tego.
- Jasne, święty Zalewski. - Zakpiłam.
- Ja pierdolę, Lena, skończ. - Przeczesał dłonią włosy.
- Uważaj bo zniszczysz sobie fryzurę i nie zaliczysz dziś żadnej szmaty.
- Kurwa, o co Ci chodzi?
- Mi? O co Tobie chodzi. - Machnęłam w jego kierunku ręką. - Próbuję normalnie z Tobą porozmawiać, a Ty od razu podnosisz głos i prowokujesz kłótnie.
- Przesadzasz. - Pokręcił głową. - Chodź, już powiedziałem, że przyjdę z kimś.
- Z kim?
- Ze znajomą. - Powiedział, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.
Pokręciłam głową z niedowierzaniem i ubrałam buty. Założyłam na ramię małą, czarną torebkę i poprawiłam spódniczkę w tym samym kolorze.
- Za ładna jesteś, żeby się tak złościć. - Powiedział kiedy wychodziliśmy z mieszkania.
- Zamknij się, Zalewski.
~~~~~~
Uber przywiózł nas pod jeden z domków jednorodzinnych za Warszawą i cieszyłam się, gdy ujrzałam, że jest to inny dom niż przy poprzedniej imprezie. Nie wspominałam jej dobrze i miałam mieszane uczucia co do dzisiejszego wieczoru.
- Nareszcie! Ile można czekać! - Powitał nas gospodarz imprezy.
- Krystian?
- A kto? - Zaśmiał się.
- Ciebie też nie ma na dzisiejszym treningu?
- Widzę, że dziewczyna próbuje Cię pilnować. - Bielik spojrzał na Nicolę ignorując moje pytanie i ponownie się zaśmiał.
- Jak widać, nie udało jej się. - Zalewski uśmiechnął się szeroko ukazując dołeczki w policzkach i spojrzał na mnie. - No, wchodź. - Delikatnie dotknął moich pleców tuż nad pośladkami i popchnął do środka.
- Nicola! Siema! - Nagle obok nas wyrosła grupka ludzi w podobnym do naszego wieku, gdzie przeważała liczba dziewczyn ubranych w krótkie sukienki i śliniące się do szatyna.
- Nie bądź zazdrosna, na treningach i tak mówi tylko o Tobie. - Szepnął mi do ucha Krystian, a ja spojrzałam na niego jak na wariata.
- Uważaj, bo Ci uwierzę. - Zaśmiałam się. - Chodź, zrobisz mi drinka. - Chwyciłam Bielika za rękę i nakazałam, aby prowadził do kuchni.
~~~~~~
- Mocny. - Skrzywiłam się.
- Po trzecim nie będzie Ci to przeszkadzało. - Uśmiechnął się uroczo.
- Dlaczego nie jesteście na treningu?
- Czemu tak bardzo Cię to interesuje?
- Wiem, że jedziecie na mundial w przyszłym miesiącu i wiem, jak ważne jest, aby się do tego przygotować. - Upiłam łyk drinka i kontynuowałam. - Mieszkam trochę z piłkarzem i wiem co nieco. - Zaśmiałam się cicho.
CZYTASZ
Dla Ciebie / Nicola Zalewski
FanfictionZmieniony przez śmierć ojca Nicola postanawia zadebiutować w Reprezentacji Polski, co było marzeniem pana Krzysztofa. Zbuntowany młody dorosły w przerwach od treningów wiedzie imprezowe życie nie przejmując się konsekwencjami swoich czynów ani słów...