***
- Dobra robota! - zawołał Czarny Kot radośnie. - Kolejna Akuma pokonana!Nie cieszyłam się razem z Czarnym Kotem. Mój wzrok skupiony był na dachu, na którym staliśmy.
- Hej... - chwycił mnie za nadgarstek. - Wszystko w porządku?
Odwróciłam wzrok. Nie chciałam patrzeć mu w oczy.
- Tak... Muszę iść...
Jednym gestem uwolniłam się z jego uchwytu.
- Biedronko... - podszedł mnie od tyłu i szepnął do ucha.
- Nie mam czasu. - przerwałam mu i po raz kolejny uwolniłam się z jego objęć.
Zaczęłam biec przed siebie, aby jak najszybciej od niego uciec.
Moja ,,ucieczka" nie trwała zbyt długo. Czarny Kot szybko mnie dogonił i objął za plecami.- Nie uciekniesz od problemów. - szeptał. - Co cię dręczy...
Tym razem nie mogłam uciec. Objęcie było zdecydowanie silniejsze i mocniejsze. Nie do przebicia. Był ode mnie o wiele bardziej silniejszy.
- Zostaw mnie. - głos mi drżał a w oczach kręciła się łza. Byłam bliska płaczu.
- Gdyby życie było łatwiejsze... - nie przestawał szeptać. - ...Którą drogę byś wybrała?
W końcu nie wytrzymałam i zaczęłam szlochać.
Kot ustawił się tak, abym mogła płakać w jego pierś. Podświadomie wiedziałam, że zaraz się przemienię. Wiedziałam, że mam mało czasu.Mimo to, nie chciałam aby ta chwila minęła.
***
CZYTASZ
if life was easier; miraculous
Fanfiction❝gdyby życie było łatwiejsze, jaką drogę byś wybrała?❞ _____ fanowska kontynuacja 1 sezonu #1 w miraculum - 13.03.19 a/n: jestem zażenowana rozdziałami poniżej 20, więc proszę, nie zrażajcie się po pierwszych rozdziałach. dziękuję! [zawieszone, pla...