Chyba nie wszyscy zrozumieli o co chodzi xD Cly chce ze Steve'm miec czysta relacje przyjaciel przyjaciolka. To tak dla wyjasnienia.
Grupka👉 https://m.facebook.com/profile.php?id=853820898097422
Minęło już kilka dni od tamtego pamiętnego ranka. Dużo rozmyślałam o tym i w sumie doszłam do wniosku, że tak lepiej się stało. On wyjedzie, a ja pewnie tutaj zostanę. Z resztą dobrze, że nie zaczęliśmy także związku, bo gdy wyjedzie będzie między nami ponad tysiąc kilometrów drogi. A związek na odległość to nie jest coś o czym koniecznie marzę. Jednak żałuję, że go nie przeprosiłam za to jak po potraktowałam, gdy byłam jeszcze w szpitalu. Byłam pod wpływem szoku oraz zdenerwowania i niestety na nim się wyżyłam. Tak samo żałuję, że mu nie powiedziałam, że nie spałam ze Steve'em, ale zszokowało mnie to zdanie 'Zdradziłaś mnie z nim?'. Choćbym nawet z nim się przespała to nie zdradziłabym go, ponieważ nawet razem nie byliśmy. Jednak Steve tylko u mnie spał. Tylko. A na dodatek jest on już dla mnie tylko przyjacielem. Nikim innym. Już zawsze będzie. Nie postrzegam go już tak jak kiedyś.
-Cly? Słuchasz mnie?- spytał Steve kiedy zmierzaliśmy do sali gdzie mam następną lekcję.
-Przepraszam, zamyśliłam się.
-No dobra.
-To co mówiłeś?- zapytałam.
-Nic ważnego- uśmiechnął się.
-No okej- powiedziałam- Jaką masz teraz lekcję?- zapytałam. Och, chyba wam nie wspomniałam, że chodzę z nim do szkoły. Co prawda jest o rok starszy, ale nie zdał. Kiedy byliśmy razem to wmawiał mi, że nie zdał specjalnie by więcej czasu spędzać ze mną. Jednak ja w to nie wierzyłam i miałam własna teorię, że to przez narkotyki. Niestety Steve jest w klasie przeciwnej, ponieważ u mnie jest już za dużo ludzi. Jakoś nie specjalnie mnie to cieszy, gdyż teraz tak naprawdę nie mam tutaj nikogo oprócz tego debila. Ja do Sam'a się nie odzywam i go olewam, za to Jack robi to samo w stosunku do mnie. Jeśli chodzi o Kim, to już totalna porażka. Trzyma się cały czas z Jack'iem, bo cóż.. Są parą. Dlatego zawsze czarnowłosy mnie odprowadza pod klasę i siedzi ze mną dopóki nie zadzwoni dzwonek. To jest bardzo pocieszające, zaważając na tą sytuację. Zaczynam tęsknic za moim ukochanym przyjacielem Michael'em, który zawsze w takich sytuacjach wiedział co zrobić. Natomiast Steve zaczyna mnie powoli doprowadzać do szału. Czasem ma zachowania typowe dla geja. Na przykład ostatnio zlustrował tyłek jakiegoś przystojniaka na ulicy i walnął do mnie tekstem 'ale on ma fajny tyłek'.
-Znów mnie nie słuchasz, a sama się pytałaś- stwierdził z oburzeniem czarnooki.
-Jejku, przepraszam, ale za dużo myśli mi chodzi po głowie.
-Jack?- spytał.
-Też.
-Ja też tam jestem?- uśmiechnął się.
-Tak- odpowiedziałam prosto z mostu, a on spojrzał na mnie zdziwiony.
-A co takiego się stało, że moja osoba zaprząta ci ta śliczną główkę?
-Nic. Po prostu zastanawiam się czy jesteś gejem- zadzwonił dzwonek, więc wstałam i weszłam do klasy zostawiając go z otwartą buzią.
Gdy weszłam do klasy od razu tego pożałowałam. O ławkę był oparty tyłkiem Jack, a pomiędzy jego nogami stała Kim pochylająca się nad nim i wymieniająca razem z nim ślinę. A mogłam to być ja gdybym tylko odpowiedziała inaczej na tamto cholerne pytanie. Tak, chyba jestem zazdrosna. Jednak są plusy i minusy, że nie jestem na jej miejscu. A nawet więcej jest minusów. Przeszłam udając obojętną obok nich. Kiedyś się przyzwyczaję. W zasadzie to już nie długo i nie będę musiała takich scen oglądać. Jeszcze tylko miesiąc. Trochę to boli, ale muszę dać radę. Ugh.. Jak bardzo mi teraz brakuje Michael'a. Jest najlepszym przyjacielem pod słońcem. Nie mogłam mieć lepszego. Szkoda, że musiałam się stamtąd wyprowadzić. Chętnie bym tam z nim została.
Lekcja mi się strasznie dłużyła, ale w końcu się skończyła. Na szczęście była to ostatnia lekcja. ?Nagle napadła mnie pewna myśl. Nigdy czegoś takiego nie zrobiłam, a zawsze chciałam.
-Głucha jesteś?- zirytował się już tym razem mój były- Musisz iść do lekarza.
-Chcę się przefarbować- powiedziałam, nie zaważając na jego uszczypliwą wypowiedź.
-Chcesz co..??- na jego twarzy malował się szok.
-Przefarbować.
-Ty się dobrze czujesz?- zapytał.
-Tak, a mam się źle czuć?
-No nie, tylko, że ty nigdy nie chciałaś się farbować. To co się zmieniło?
-Ale z ciebie ciota. Ty nigdy mnie nie słuchałeś, gdy byliśmy parą, prawda?
-Oczywiście, że cię słuchałem- zaprzeczył.
-Tak?- zapytałam.
-Tak- powiedział stanowczo.
-To gdzie chcę mieć kolczyka?- zapytałam znów.
-Jakiego kolczyka?!
-Nie wiesz co masz w wardze?- zakpiłam- Widać jak mnie słuchałeś.
-No słuchałem- protestował nadal.
-Ochh zamknij się już ty piczo- powiedziałam poirytowana- Dziś planuję zrobić wszystko o czym zawsze marzyłam i nie waż mi się psuć humoru.
![](https://img.wattpad.com/cover/40128719-288-k315681.jpg)
CZYTASZ
Dupek
Teen FictionOna jest szaloną, nieufną oraz czasem bywa sukowatą dziewczyną. Zmusiło ją do tego życie. Jej przeszłość nie jest posłana różami. To co się kiedyś wydarzyło jest jej brzemieniem. Nie mówi o tym nikomu. Nie okazuje słabości by znów nie stało się to c...