Hej, pamiętniczku!
Czasem zachowuję się jak dziecko, nie przeczę. No bywa. Nie wiem, czy kiedykolwiek dojrzeję do bycia dorosłym, choć tak bardzo chcę nim być. I wiesz, co robią dzieciaki. Ukazują emocje w zbyt przerysowany, przesadzony sposób, kłócą się o byle co. W sumie jak dorośli, ale nie ważne, moje paplanie tutaj nie musi mieć sensu.
Zwłaszcza, że... zawsze mogę wyrwać kartkę. Nigdy tego nie robiłem, a jednak. Widzisz, właśnie o tym mówię. Dziecko. Nie umie się ze sobą pogodzić i tyle. No bo jakim cudem miałby mi się podobać dotyk w talii, który byłby dotykiem innego chłopaka? Czy to aby nie... no nie wiem... dziwne? Pomijam fakt, że to nie był jakiś tam chłopak... tylko...
Yoongi.
Już nawet nie umiem napisać jego imienia, bez drżenia rąk. Ktoś, kto napisał o mnie słowa, które doprowadziły mnie do łez. Ktoś, kogo odrzuciłem, bo bałem się, że mogę go zranić jeszcze bardziej, mówiąc "może" albo "poczekaj" albo co najgorzej: "tak".
Czy ze mną wszystko w porządku? Dałem mu jasno do zrozumienia, że... nie mogę, nie potrafię, nie chcę. A to uczucie w środku? Jest prawdziwe, wymuszone, a może kompletnie fałszywe, zdezorientowane? Nie wiem. Pamiętniczku, ja nic nie wiem.
Chyba jednak nie chcę być dorosły.
Do napisania
Hoseok
CZYTASZ
listy niczyje ✉ yoonseok
Fanfiction„and we will walk with our feet on the ground and we will talk with our head in the clouds" kiedy jeden z nich ma głowę w chmurach, drugi stąpa po ziemi [historia i okładka by @happy_little_philip]