Drogi Hoseoku,
jak czytam coś takiego od Ciebie, to momentalnie zamieniam się w przeciętną nastolatkę i gdzieś tam w sobie krzyczę, skaczę i nie wiem, jak opanować emocje.
Mi również zależy na Tobie. Niezmiernie mocno.
I nie musisz się martwić głuptasie, wszystko w porządku. Sprawy z Jiminem po prostu przybierają jakiś dziwny, nieprzyjemny obrót, ale myślę, że to się wyjaśni. Mam dość, dzieciak w ogóle nie widzi problemu, podczas gdy ja widzę ich aż za dużo. Nie jestem jego matką, żeby mu dyktować jak ma żyć, ale w jakiś sposób nie chcę, żeby ten idiota się kompletnie stoczył. W końcu byliśmy praktycznie najlepszymi przyjaciółmi. Nie porzucę go na pastwę losu tylko dlatego, że coś do mnie poczuł i mieliśmy dość znaczące spięcia.
Cieszę się, że dostałeś dobrą ocenę, ja może nie będę się chwalił swoją szóstką, bo to nie w moim stylu.
Wiesz, że jak ja na Ciebie patrzę, to w ogóle znajduję sens, żeby wstać rano? Nie potrzebuję niczego innego, tylko myśli, że znowu Cię zobaczę, znowu wyrwę kartkę z notesu i zapiszę na niej wszystko to, co chcę Ci przekazać.
Bo słowa mówione tak szybko odchodzą, a tutaj możesz je zatrzymać na dłużej. Nawet jeżeli tusz wyblaknie, a kartka zacznie rozpadać się w rękach. Pomoc dla pamięci.
O ile będzie co pamiętać.
Twój Yoongi
p.s jesteś zbyt piękny, wiesz? Po prostu zbyt, zwłaszcza, jak świeci na Ciebie słońce. To moja myśl na dziś.
I Ty mówisz, że zamieniasz się w romantyka?
CZYTASZ
listy niczyje ✉ yoonseok
Fanfic„and we will walk with our feet on the ground and we will talk with our head in the clouds" kiedy jeden z nich ma głowę w chmurach, drugi stąpa po ziemi [historia i okładka by @happy_little_philip]