Yoongi,
wciąż mam mały mętlik w głowie, głównie dlatego, że nie odpowiedziałeś mi na pytanie (choć wiem, że mogę przekraczać granicę) jak również... rozłączyłeś się wczoraj w dość specyficznym momencie...
E tam, za dużo myślę.
W każdym razie rozmawiałem z Tae dzisiaj rano. Powiedziałem mu, że wyjeżdżam z rodzicami na weekend i nie będzie mnie na domówce. Trochę mnie przeraża fakt, jak łatwo okłamałem dobrego kumpla, ale... zrobiłem to nie bez powodu. Nie powiedziałbym mu, że idę do Ciebie.
No właśnie, bo idę do Ciebie.
Słuchanie wczoraj jak przez pół godziny opowiadasz mi o rzeczach tym drżącym głosem prawie mnie złamało, a potem było tylko gorzej. I naprawdę nie lubię Cię widzieć ani słyszeć w takim stanie. Nie mam więc zamiaru iść się bawić nie wiadomo gdzie, podczas gdy Ty będziesz siedział sam w mieszkaniu.
Po prostu chcę sprawić, żebyś się uśmiechał tego wieczoru, siedząc ze mną na kanapie i oglądając jakiś amerykański serial.
Chcę tylko być z Tobą. Obok Ciebie.
Serio, jeden uśmiech mi dzisiaj wystarczy!
To do zobaczenia, Yoongi.
Nie martw się, zadbam o jedzonko!
Hoseok
p.s proszę, kochajcie siebie samych ♡
CZYTASZ
listy niczyje ✉ yoonseok
Fanfiction„and we will walk with our feet on the ground and we will talk with our head in the clouds" kiedy jeden z nich ma głowę w chmurach, drugi stąpa po ziemi [historia i okładka by @happy_little_philip]