Drogi Yoongi,
przez te słowa moje policzki są czerwieńsze niż róże od Ciebie, które wciąż stoją na moim biurku. Nie wiem, co ze sobą teraz począć.
Twoje plany na urządzenie mieszkania są niezwykle trafne, to muszę przyznać. Sam nie jestem za dobry w gospodarowaniu przestrzenią. Chyba więc zdam się na Ciebie. Jeśli ktoś ma sprawić, że będzie tam idealnie, to właśnie Ty.
Zapomniałeś o łazience, więc powiedziałbym, że będzie złoto-marmurowa, z wanną i prysznicem. Jasnoróżowe kafelki na ścianach, przypominające jakiś kamień. Może właśnie marmur? Będzie pasować do blatów...
W porządku, wiem, że nie będzie nas na to stać nawet gdybyśmy harowali dzień i noc. To po prostu nierealne wizje.
Sam wziąłem jeszcze jedną zmianę w weekend, w kawiarnii, więc może nasz plan nie jest aż tak marzycielski. Myślę, że nam się uda. Będziemy mogli czuć się jak na swoim.
I uwierz, gdybym mógł, to już przenosiłbym Cię przez próg tego mieszkania.
Ale będę czekał na ten moment ile będzie trzeba. Z Tobą mogę czekać wieczność (choć to podobno bardzo długo).
Twój Hoseok
p.s ja też Cię kocham
CZYTASZ
listy niczyje ✉ yoonseok
Fanfiction„and we will walk with our feet on the ground and we will talk with our head in the clouds" kiedy jeden z nich ma głowę w chmurach, drugi stąpa po ziemi [historia i okładka by @happy_little_philip]
