Złączone place, splecione tak delikatnie jak uczucia serc.
Nierozerwalne, można by powiedzieć.
Zapach kwitnących słoneczników, oraz nieśmiałych stokrotek. Źdźbła trawy pod nimi.
Kilka miękkich pocałunków, wolnych, nie chcących się zakończyć.
Plecaki rzucone gdzieś pod drzewem, oplecione zapomnieniem.
Ostatnie chwile dnia, słońce chylące się ku zachodowi i odbijające się w barwie ich tęczówek oraz niesfornych kosmyków włosów.
Mała wieczność, jaką między sobą dzielili, a jaka wcale nie miała się skończyć.
Malutkie Y i równie małe H wyryte w korze drzewa niedaleko.
"Kocham Cię" wyszeptane gdzieś między śpiewem ptaków a dotykiem ust.
Dwukrotnie.
CZYTASZ
listy niczyje ✉ yoonseok
Hayran Kurgu„and we will walk with our feet on the ground and we will talk with our head in the clouds" kiedy jeden z nich ma głowę w chmurach, drugi stąpa po ziemi [historia i okładka by @happy_little_philip]