60. ♥

150 39 4
                                    

Drogi Yoongi, 

mój poranek wypełniony był zapachem herbaty, smakiem tostów z dżemem truskawkowym i myślami o Tobie. Uwierz, że sam nie umiem nie dostrzegać w każdej z codziennych czynności wczorajszych uczuć. Uczuć, które długo ze mną zostaną. 

Może na zawsze, jak to mówią w filmach. 

Słońce obudziło mnie kilka minut przed budzikiem, woda w prysznicu była cudownie ciepła, właściwie nie wiem, jakim cudem wszystko do czego jestem przyzwyczajony wydaje mi się dziś czymś zupełnie nierealnym, innym, nawet ja sam. 

Zamieniam się w Ciebie, albo plotę od rzeczy, wiesz? 

Myślę, że to efekt tego, co odczuwam. Pewnie mi przejdzie. Mam nadzieję. 

Spoglądam na Ciebie wiesz? Nie kiedy to czytasz, ale teraz, kiedy to piszę. Ale Ty uparcie wpatrujesz się w okno... kurczę, wyglądasz w tej chwili kompletnie nieprzyzwoicie, tak siedząc na parapecie, oświetlony blaskiem z zewnątrz, w tej ciemnej koszuli, której ramię Ci lekko opada, odsłaniając obojczyk... Boże. 

Co ja wygaduję? I czy to znowu rumieńce? Nie poznaję siebie, naprawdę. 

Pisałeś mi, że chciałbyś tyle powiedzieć, tyle uczynić...

Ja również. 

Kłębi się we mnie masa rzeczy, wszystkie one... sama myśl o nich mnie w jakiś sposób uskrzydla w jakiś sposób. Nigdy się tak nie czułem...

Twój Hoseok 

p.s chodźmy dziś razem do biblioteki, potrzebuję *Ciebie coś wypożyczyć...


*nie musisz być nieśmiały kochanie, wystarczy, że yoongi jest. jeju, moje skarby </3

listy niczyje ✉ yoonseokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz