Około godziny czternastej wróciłam do domu. Nikogo nie było, co było dla mnie zaskoczeniem.
Mama powiedziała, że ma dzisiaj wolne.
Weszłam do kuchni i od razu w oczy rzucił mi się duży talerz napełniony frytkami. Zmarszczyłam brwi.
Moja mama nigdy nie robi frytek. Rozglądam się wychodząc z kuchni, gdy nagle na kogoś wpadam.
Twardy tors.. chłopaka?
-Bella..- słyszę znajomy głos. Podnoszę głowę w górę i widzę....
Mojego brata.
- Oooo matko, Chris!- krzyczę i przytulam go mocno, co on odwzajemnia równie mocnym uściskiem.
Nie widziałam mojego brata od roku. Chłopak studiuje w Anglii na Oxfordzie. Nie jest tak głupi jak się czasem wydaje. Rodzice chcieli mu opłacić wcześniej przylot, jednak on uparł się, że zapłaci za to sam.
-Tak, ciebie też miło widzieć. Nie płacz, siostra - uśmiecha się i ściera łzy z moich polików.
-Chris..-słyszę nagle cichy głosik. Podnoszę wzrok.
Za chłopakiem stoi dziewczyna mniej więcej w moim wieku. Ma czarne włosy i ciemne oczy.
Ma na sobie koszulkę...
Mojego brata !? No dobrze, nie będę tego komentować.
-Anna, to Bella. Moja siostra - uśmiecha się, a ja podaje jej rękę.
-Bella, to Anna. Moja dziewczyna - mówi chłopak dumnie. W oczach dziewczyny dostrzegam wesoły błysk.
- Miło mi. - uśmiecham się - Co tu robisz?- pytam chłopaka.
- Miło, że cieszysz się, że cię odwiedziłem. - mówi mój brat sarkastycznie.
- Mamy 2 tygodnie przerwy. Postanowiliśmy przyjechać na trochę - uśmiecha się.
-O matko, jak się cieszę! Mama i tata wiedzą?- pytam.
- Nie, dowiedzą się jak wrócą .- śmieje się chłopak. Kiwam głową na znak, że rozumiem.
- Idę dalej robić frytki, a wy się poznajcie - mówi Chris.
Cmoka mnie w polik, a dziewczynę w czoło.
Chris nie jest typem, który byłby z byle kim. Tak mi się wydaje.
Zaproponowałam Annie abyśmy poszły do mojego pokoju pogadać. Dziewczyna okazała się zupełnie inna niż sądziłam na początku . Jest zwariowaną i roześmianą dziewiętnastolatką. Na pewno dogadają się z Mają.
Około 15:10 słyszę jak mój brat z kimś rozmawia na dole. Cholerka, Luke miał przyjść...
Razem z dziewczyną schodzimy na dół. Słyszę urywek rozmowy...
-... to moja siostra i nie będzie robić wszystkiego za ciebie.
- Mamy ten projekt robić razem. Dlatego tu jestem.- odpowiada Luke.
- Słuchaj, ona nie może się..- Chris chce coś powiedzieć, jednak mu przerywam.
-Chris.. jest okey. Pomagam Lukowi w nauce - na co mój brat prycha.
- Drzwi mają być otwarte. - mówi ostro Chris .
-Dobrze. Więc będą otwarte - mówię i idę na górę. Anna biegnie za mną i wykonuje bliżej nie określone ruchy rękami. Zamyka z hukiem drzwi i mówi.
CZYTASZ
Dziewczyna z pierwszej Ławki✔ 1&2
Teen FictionOna: kujonka, katoliczka. On: zagrożony w szkole. Nie wierzy w Boga. Ona: jest niesmiała. Jest grzeczna. 0 sexu przed ślubem. On : jest pewny siebie niegrzeczny. Sex, panienki, alkohol. To jego świat. Ona : oporna. Nie chce go poznać. On : stanowcz...