~32~

7.4K 287 14
                                    

32 Rozdział.. zostało 2.. . 34 prawdopodobnie 2 Części. Potem Epilog.

4,47👁
361☆

Uwaga Rozdział zawiera Treści Erotyczne. Zostaną one widocznie zaznaczone.

10☆------> Next. Jutro o 21.

"Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnych kontaktach." Phil Bosmans

---------------------------------------------------------

Czuję sie okropnie. Gardło mnie boli nam Gorączkę. Widzę jak Luka i Alex już od pół Godziny zbierają, pakują nasze rzeczy z Biwaku. Majka siedzi obok mnie. Po chwili Luka podchodzi do mnie i złącza nasze Palce razem.

-Jak się czujesz ?- pyta zmartiwony.

-Bardzo źle- mówię.
-Gardło mnie boli- żucam.

-Tak wiem. Już wracamy - mówi. Po chwili siedzimy z Luka z tyłu Samochodu. Przytulam się do niego. Nawet nie wiem kiedy zasypiam.

Budzą mnie mocne ciepłe Ręce owijające sie wokół mnie. Czuję jak podnoszą mnie i przysciskają do Twardego Torsu właściciela. Czuję znajome Perfumy owijające się wokół mnie. Luka. Ten Zapach poznam wszędzie. Po chwili czuje jak Chłopak kładzie mnie na czymś miekkim... Łóżko. Wtedy znowu zasypiam.

Budząc się czuję sie lepiej jednak Gardło boli nadal. A na dodatek mam Katar.

-Jak sie czujesz ?- pyta Luka. Uśmiecham się.

-Lepiej..  co tam jesz?- pytam.

-Loda..czekoladowego- mówi zbierając z Łyżki wspomiany przysmak.

-Mogę ? - pytam.

Chłopak podnosi Brew w górę. I patrzy na mnie.

- A nie boli Cię Gardło ?- pyta.

-Boli.. i mam Katar.  Ale... chcę Loda- mówię.

- Przecież jak chcesz... możesz dostać zawsze ciepłego- porusza zabawnie Brwiami w Górę.

-Świnia- mówię i żucam w niego Poduszką.

-Ależ Kochanie...- śmieje sie. Jak ja go kocham.

Chłopak podaje mi czekoladowe Lody.

-Hej... wygrałam zakład mój Niewolniku..-uśmiecham się.

-Niewolniku tak ?-śmieje sie.
-A wiesz że jesteśmy sami w Domu ? I mogę zrobić z tobą co tylko chcę ?- pyta podnosząc w górę Brew.

-Co ? Czekaj! Przeciesz to ja wy..- Chłopak zabiera mi możliwość protestu i całuje mnie namiętnie.

******OD TERAZ******

Ręce Chłopaka łapią moją Bluzkę podnosząc ją w Góre. Nie opieram się. Mam na niego straszną ochotę. Moję Ręce dotykaja jego twardego Torsu i całuję jego Usta. Popycham go tak aby opadł na Łóżko i siadam na jego Brzuchu. Pochylam się i zaczynam całować jego Tors. Chłopakowi sie to wyraźnie podoba. Czuje dowód jego podniecenia na Tyłku. Uśmiecham sie. Podoba mi się to jak na niego działam. Pochylam się i całuję go w Usta. Łapie jego Ręce i odchylam do tyłu.

Dziewczyna z pierwszej Ławki✔ 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz