~6~2

6.1K 238 8
                                    

Kochani zapraszam was juz do 6 Rozdziału !🙄  Dziękuje serdecznie za 29 Miejsce w Kategorii dla Nastolatków 😍😍👉👉😍😍😍👈👈
Dzisiaj zaczynam obiecany Maraton na 10 Tyś.. nie mogę uwierzyć że już 10Tyś ludzi przeczytało to co tu bazgrole. Dodatkowo 737☆ to poprostu wspaniałe. Nawet nie wiecie ile radości dawają mi wasze przemiłe Komętarze... 3 Rozdziały na Dziś. Co Godzinę. ♡
Dzisiaj trochę z perspektywy Lukasa...😂😍

---------------------------------------------------------

Perspektywa Luka:

-Kurwa. Gdzie on jest!?- krzyczę.

-Wyluzuj. Ma porobić Zdjęcia i zaraz wróci. Nie bój sie tak o niego.- śmieje sie Robert.

-Nie boję się kurwa o niego.. a o Belle..- mówię spokojnie.

A no właśnie. Więc mały wstęp. Tak to ja. Luka(s) Black. Tak wiem nienawidzicie mnie ja też was kocham Ludzie. Nie? Dobra okey... . "Dlaczego kurwa zostawiłeś Belle?!" To pewnie zapytacie.. dobra może bez Kurwa ale.. miałem swoje powody. Chciałem za wszelką cenę aby ona Żyła. Nie rozumiałem że dal niej życie bez Dziecka nie ma sensu..

-Luk ogarnij dupe co? Max zaraz tu będzie idioto!- krzyczy na mnie Robert.

-Robert zamknij się. Wiesz co to znaczy stracić ukochana? Nie! Więc zamknij się!- krzyczę.

-Ogarnij się! To przez twoją własną Głupotę ją utraciłeś! Jaki Facet zostawia babkę w Ciąży? Jaki ? Właśnie! Dupek! Więc nie wyżywaj się na każdym kiedy nie możesz jej zdobyć spowrotem. Na jej Miejscu zajebałbym Ci w ryj i Kulkę w Łeb. Więc teraz siadaj Kurwa i się ogarnij- krzyczy Robert na mnie.

Wow to chyba jego najdłuższa wypowiedź w Życiu.. ale w tej wypowiedzi jest dużo Prawdy.. przecież.. on ma rację. Zostawiłem Belle samą.. a ona Poroniła.. straciła Dziecko tak jak ja straciłem ją. Skąd to wiem? Może i jestem dupkiem ale nie pozwoliłbym aby moja ukochana była sama.. w sensie nie była sama ale sama sama. Zawsze ktoś koło niej był.. zawsze ktoś ją obserswował. Przez te lata nie było Dnia kiedy była sama. Oczywiście zawsze była to inna osoba..aby Bella sie nie zorientowała że jest obserwowana. Przy mojej ilości Wrogów niemoże zostać bez Ochrony.

-Ty masz .. rację. Jestem taki głupi- mówię.

Robert zaczyna klaskać i mówi.
-Brawo. Brawo za szybkość i jak szybko się ogarnołeś. 2 i pół Roku. Brawo no normalnie Struś pędziwiatr- mówi ironicznie.

-Dobra przyznałem się. Nie musisz używać Ironii- mówię.

-Jak nie jak tak? Chociaż raz mam coś na Ciebie- śmieje sie Robert.

-Dobra dobra. Gdzie ten Max?!-

-Jezu uspokuj sie Idioto!-mówi.

-Stul pysk albo Ci pomogę!- krzyczę.

Jestem wściekły. Pod wpływem Emocji wyciągam Broń i mierze w niego. Tem zaczyna się tylko śmiać.

-W Przyjaciela? W Przyjaciela mierzysz?-śmieje sie Robert.

-Boże co ja robie...- mówię. Mój Głos sie załamuje. Czuję jak nie mogę powstrzymać Łez. Zaczynam poprostu płakać. Zaczynam płakać jak jakieś Dziecko. Ale nie wstydzę się tego. Robert poprostu podchodzi i przytula mnie. Tak jak Brat jak Brat którym dla mnie jest. Cały nasz Gang to wielka Rodzina.

-No już. Cicho Luka- mówi gdy ja płacze w jego Ramie.

-A wam co?- pyta nagle Głos wchodzący do Pokoju.
-Przez te kilka Godzin zostaliście Gejami?- śmieje sie.

Dziewczyna z pierwszej Ławki✔ 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz