~31~Część 2

7.5K 304 29
                                    

Tak jak obiecałam 2 Część w ten sam Dzień. Prawdopodobnie w Niedzielę Epilog 😢 Jak ja mam dać radę bez codziennego pisania dla was Rozdziału co ?😂😍

Zgodnie z obietnicą 8☆ i jest Next.
Jutro o 21 Nowy ♡ ale.. za 8☆ 😂😘

Edward Stachura

Prawdziwy przyjaciel to nie ten, który odwala za ciebie całą robotę, lecz ten który uświadomi ci, że wszystko masz zrobić sam.

---------------------------------------------------------
Perspektywa Luka.

Zaraz potym jak Alex nas zawolał razem z Bellą tam poszliśmy i usiadliśmy się na suchy Pniu starego Drzewa. Nikt nic nie mówił. Bella przytulona do mnie.. taka spokojna.. zcharmonizowana z Naturą. Tak. Właśnie tak ma być zawsze. Niech to się nie zmienia. Proszę.

-Bella kiełubaska Ci się pali - mówi Alex.

-Tak. Tobie też się pali - śmieje się Bella jednak nadal nie otwiera Oczu. Patrze na jej Kiełubaske. Żeczywiście jest w Ogniu.

-Bella twoja Kiełuba..- zaczynam jednak przerywa mi.

-Ty też no przecież czułabym gdybym opuściła Patyk...- zaczyna jednak gdy patrzy na Patyk wydaje z siebie pisk. Ogień objął jej Kiełubaskę a dziewczyna w strachu wyrzuciła wszystko do Ognia. Świetnie. No i co teraz zjesz maleńka .

-Bella. Świetny Plan. Jednak nie do końca przemyślany- mówię ze śmiechem.

-Tak wiem. Zauwarzyłam- patrzy na mnie błagalnie. Tak. Już idę po nową Kiełubaskę dla Ciebie Kocie.

Po chwili wracam. Wziełem po dodatkową jedna dla każdego. Mam nadzieję że Bella więcej nie postanowi piec jej na pełnym Ogniu.

Wtedy słyszę śpiew. Alex śpiewa ?

-Ogniska już dogasa blask,
braterski splećmy krąg,
w wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
ostatni uścisk rąk.- i łapie nas za Ręce.

Majka postanawia nie być gorsza i zaczyna 2 Zwrotknę.

-Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów.- uśmiecha się Dziewczyna.

Wtedy słyszę ten Śpiew. Przepiękny Śpiew mojej Belli

-Nie zgaśnie tej przyjaźni żar,
co połączyła nas.
Nie pozwolimy by ją starł
nieubłagany czas.- patrzy się na mnie wyczekująco. Tak samo jak pozostała trójka. Ja ? Śpiewać ? Boże. Jednak pod spojrzeniem Belli zmieniam Zdanie i zaczynam.

-Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów.-

Kończę. W Oczach Dziewczyn dostrzegam Łzy. Alex patrzy na mnie tym wzrokiem a po chwili się drze.

-GRUPOWY UŚCISK!- i wręcz zgniata Belle i Majkę przytulając je.

-Grupowa Orgia!- krzyczę ja. Alex zaczyna się śmiać jednak i ja przytulam się do nich. Powyjeździe na Studia będzie mi brakowało tych idiotów. A najbardziej jednej kujonicy.

-Dobra! Dosyć czułości. Gramy w pijaną Butelkę! Bez Alkoholu dla ciebie Majku- śmieje sie Alex a Dziewczyna wydyma Wargi.

-Dobra. To ja poszukam Butelki- mówię. Już po chwili na szczęście Butelkę znalazłem. Dziewczyny już usiadły naprzeciw siebie.

-Znacie zasady ?- pytam Dziewczyn. Jedna z nich napewno ich nie zna.
-Znasz zasady Bello ?- pytam siadając Obok jej. Widzę jak się rumieni. To w niej kocham. Mimo że tak dużo już razem przeżyliśmy.. ona nadal się rumieni.

Dziewczyna z pierwszej Ławki✔ 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz