DADDY LOVES YOU ✅POPRAWIONE 1-7

Rozdział 1

Siedziałam z przyjaciółką przed laptopem oglądając kolejny horror. Kątem oka co jakiś czas spoglądałam na nią kiedy zauważyła, że ponownie wzięła telefon do ręki sprawdzając go i za każdym razem z cichym westchnieniem odkładała go na biały puchaty dywan.

Ostatnimi dniami dziwnie się zachowywała. Nie była taka gadatliwa jak kilka tygodni temu. Po tym, jak ponowiła swoją czynność schyliłam się do urządzenia i wcisnęłam pauzę.

-Hyoji co się dzieje? - zapytałam spokojnie odwracając się w jej stronę.

-Co? Nie, nic się nie dzieje - odpowiedziała szybko. Unikała mojego wzroku i oglądała cały pokój byleby tylko nie spojrzeć na mnie.

-Przecież widzę, że coś jest na rzeczy. Możesz mi wszystko powiedzieć - zapewniłam ją i usiadłam naprzeciwko niej, a dziewczyna westchnęła głośno.

- Okej, ale nikomu ani słowa - wyciągnęła mały palec u ręki.

-Obiecuję - odpowiedziałam tym samym.

-Słyszałaś coś o takim zjawisku jak daddykink? Relacje tatuś - córeczka? - uniosła brew do góry kiedy mówiła to niepewnym głosem.

-No coś tam słyszałam - wzruszyłam ramionami. - Nie mów, że założyłaś konto!- zrobiłam wielkie oczy nie dowierzając na co brunetka w odpowiedzi zaczerwieniła się lekko.

-Ostatnio pokłóciłam się z tatusiem i od tego dnia nie pisze do mnie- zrobiła smutną minę i spuściła głowę w dół. - Tobie też zrobimy konto!- krzyknęła uradowana swoim pomysłem.

-Słucham? - zapytałam myśląc, że się przesłyszałam.

-Dawaj, to serio fajna zabawa kiedy szukasz kogoś dla siebie - powiedziała starając się brzmieć przekonująco.

-Jeszcze chwilę temu byłaś zakłopotana tym faktem, że to wyszło na jaw - rzuciłam zrezygnowana i patrzyłam jak Hyo bierze na kolana laptopa i wpisuje w wyszukiwarkę nazwę strony, po czym wypełnia wszystkie pola oprócz tego z miejscem na login.

-Jaką chcesz nazwę? - zapytała patrząc na mnie po raz pierwszy od swojego wybuchu radości.

-Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł - powiedziałam drapiąc się po karku.

-Jak ci się nie spodoba to zawsze możesz usunąć te konto - odpowiedziała patrząc na mnie znacząco.

-Daj, napiszę- przejęłam urządzenie z westchnieniem i lekkim poddenerwowaniem, a po dłuższym namyśle wpisałam login. 

-Heh, mogłam się domyślić, że weźmiesz coś beznadziejnego- prychnęła.

-No co? Lubię czarny i kwiaty. A ty jaką masz nazwę?- zapytałam klikając na ENTER po tym, jak w ostatniej rubryce pojawiło się ,,xFlowerBlackx'.

-Sweetkitty18- odpowiedziała dumnie.

-I ty mi mówisz o kiepskiej nazwie - pokręciłam głową z rozbawieniem, czego efektem było dostanie poduszką w głowę.

-Jeszcze zdjęcie - powiedziała potwierdzając rejestrację.

Razem wybrałyśmy jedno z najlepszych zdjęć, jakie Hyo miała na komórce. Stwierdziła, że wyglądam na nim słodko i niewinnie, a ludzie na takich stronkach szukają właśnie tego typu osób. Wzruszyłam ramionami i po prostu dałam jej działać. Miała większe doświadczenie w tym temacie, więc postanowiłam jedynie kontrolować, czy aby nie przesadza, w którąś stronę.

-Gotowe - podała mi telefon pokazując wygląd mojego profilu. - Teraz czekamy aż ktoś do ciebie napisze, a to może się stać bardzo szyb.. no właśnie - urwała widząc pierwszą wiadomość.

-O Boże, i co teraz? - zapytałam czując dziwny uścisk w żołądku.

-Po prostu wejdź w tę ikonkę - stuknęła palcem w ekran - i rozpocznij rozmowę.

Jk_cookie97 rozpoczął konwersację

Jk_cookie97: Hej, kwiatuszku

xFlowerBlackx: Hej

Jk_cookie97: Jak tam, maluszku?

Spojrzałam bez słowa na przyjaciółkę ze znaczącym wyrazem twarzy.

-Czego się spodziewałaś? Wszyscy tutaj tacy są - powiedziała wyrzucając ręce w górę.

xFlowerBlackx: Dobrze, a u pana?

Jk_cookie97: Wolę żebyś mnie nazywała tatusiem, słoneczko.

Jk_cookie97: Jak masz na imię?

xFlowerBlackx: Minsoo

Jk_cookie97: Chyba o czymś zapomniałaś

xFlowerBlackx: Przepraszam, tatusiu

Jk_cookie97: Grzeczna dziewczynka

11.04.2018