- Dobry wieczór - przytulił mnie od tyłu
- A tobie co? W jaja Cię nie kopnąć?! - krzyknęłam
- Już się boję, mała myszka się zdenerwowała - parsknął
- Zdenerwowana to ja będę, kiedy mnie nie puścisz!
- Dobra, słuchaj - obrócił mnie twarzą w twarz - jest sprawa
- Nie pomogę Ci. Najpierw mi grozisz, później ranisz nożem światowej sławy idola, a teraz masz jakąś sprawę. Kpisz sobie.
- Owszem kpię. Widzę, że z tobą grzecznie się nie da - zagarnął dość spory kosmyk moich włosów i zaczął ciągnąć w stronę jakiejś ciemnej uliczki.
- Puść mnie, bo będę krzyczeć! - próbowałam się wyswobodzić
- Nie trzeba było pyskować - uśmiechnął się wrednie - a teraz słuchaj suko. Za równy tydzień, będę siedzieć na posterunku policji w sprawie dźgnięcia Jungkook'a. Jeżeli ty albo on coś piśniecie to najpierw dobiję jego, a potem wezmę się za Ciebie
- Cholera, ChungHao! Co się z tobą stało?! Kiedyś się przyjaźniliśmy, a teraz robisz wszystko żeby mnie zniszczyć!
- Robię to czego chciał by mój ojciec. Ale wiesz pewnie czemu go tutaj nie ma, prawda? Bo w zmowie z moim bratem wsadziliście go to więzienia! - walnął mi w twarz
- Bo mnie kochał, a twój ojciec wszystkim groził. Takie jest prawo - szepnęłam zaciskając zęby
- Jeżeli Cię kochał, to by nas nie zostawił - prychnął i odszedł
"Jeżeli Cię kochał, to by nas nie zostawił" - jego słowa wciąż chodziły mi po głowie. Może to prawda. Może gdybym powstrzymała jego brata, nie miałabym teraz piekła na ziemi.
~*~
~SangRim był moim już chłopakiem 2 miesiące. Razem z naszymi przyjaciółmi udało nam się pomóc rodzinie Seunyuu poprzez odseparowanie ich od psychicznego ojca. Kilka dni później wyjechał zostawiając tylko 3 zdania na kartce papieru. Do dzisiaj nikt nie ma z nim kontaktu~ 04.01.2016
Była już 1 w nocy, a ja nadal przeglądałam mój pamiętnik. Mimo tego wszystkiego co przeszłam, cieszę się, że SangRim wyjechał i jest prawdopodobnie szczęśliwy. Pamiętam, że po tym całym zdarzeniu siedziałam zamknięta w pokoju i płakałam jak małe dziecko. Teraz jestem szczęśliwa, ponieważ mam Jungkook'a, a o nim zapomniałam i czuję się z tym dobrze.
Nagle zadzwonił mój telefon, więc szybko podniosłam się z łóżka i odłożyłam pamiętnik.- Halo? - zapytałam
- Zmiana planów, za 4 godziny jestem w Korei! - krzyknęła szczęśliwa Luma
- Czekam - odpowiedziałam i się rozłączyłam
To będzie bardzo ciekawy tydzień.
Hejj!!
Dzisiaj najprawdopodobniej pojawi się następny rozdział, ponieważ od wczoraj mam bardzo dobry humor, a nie chciałam psuć tego. Chciałam go całego utrzymać w takim klimacie smutku/grozy/nieszczęścia, żeby w kolejnym mogło być zabawnie. ~Zostaw po sobie ślad~Do następnych!
Bayuu!♥~JungManieXx
CZYTASZ
Please, forgive me | Jungkook 전정국
Fanfiction„Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim...