Pół godziny przed czasem, byłam już na lotnisku. Siedząc na jednej z opustoszałych ławek oglądałam ten cały zgiełk. Ludzie biegali, aby zdążyć na dany samolot, albo stali w długiej kolejce po bilet. Przez krótką chwilę postanowiłam się wyciszyć i zrobić to co kiedyś, było nierozłącznym elementem mojego codziennego życia - zatopić się w mediach społecznościowych. Sprawdzanie nowych wieści nie trwało jednak długo. Na lotnisku zrobił się szum, a w oddali słychać było krzyki i piski fanek. Spojrzałam w ich stronę, a moim oczom ukazał się zamaskowany Jeon Jungkook. Mając nadzieję, że jeszcze mnie nie zauważył odwróciłam głowę w przeciwnym kierunku. Niestety, ale kilka sekund później usłyszałam jego charakterystyczny, ciepły głos.
- Co ty tutaj robisz? - fuknął
- O to samo mogłabym zapytać Ciebie - odpowiedziałam z wyrzutem
- Jadę do Busan, do rodziców, chcę trochę odpocząć - mruknął - a ty?
- Czekam na Lumę.
- Rozalie? - wypowiedział cichutko moje imię
- Co? - rzuciłam obojętnie
- Gdy przyjadę chcę znać odpowiedź na jedno pytanie - zaczął - co tak naprawdę do mnie czujesz? - zapytał i odszedł w stronę wejścia na odprawę
Co tak naprawdę czuję?
Hej!
Chcę wam powiedzieć, że wena mnie totalnie opuściła. W między czasie zdarza mi się teraz pisać ff z Sugą. Planuję, że jak zakończę już "Please forgive me" to zaczniemy historię z Min Yoongim. Na razie trzymajcie kciuki, żeby wena powróciła. Hwaiting?Do następnych!
Bayuu!♥~JungManieXx
CZYTASZ
Please, forgive me | Jungkook 전정국
Fanfiction„Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim...