*zostawcie komentarz, to tak nie wiele, a dla mnie to ogromna motywacja
(rozdział nie sprawdzony)Jungkook nałożył na głowę czarną czapkę z daszkiem i naciągnął maseczkę. Drugi kawałek materiału wręczył mi, aby nikt nie rozsiewał plotek o tym, że krewna Sugi z BTS była ponownie widziana z maknae.
Złapałam jego dłoń i razem weszliśmy do ogromnej galerii.- Jestem głodna- mruknęłam łapiąc się za brzuch - zjedzmy coś!
- Na co masz ochotę? - zapytał prowadząc do miejsca z restauracjami
- Sushi - zaświeciły mi się oczy - albo ostre kurczaki!
- Kubełek frytek, zimny napój i lody na deser?
- Tak! - trafił w dziesiątkę - potem jeszcze kino - pociągnęłam go za rękaw, to nie tak, że miałam okres i swoje kobiece zachcianki. Po prostu dawno nie okazywano mi towarzystwa w takich prostych i codziennych sytuacjach, że czasami tęsknię
- Zgoda - kiwnął głową po krótkim namyśle
Uśmiechnęłam się lekko i podeszłam do lady, aby zamówić posiłek. Jungkook natomiast zająć miejsce przy jednym z wielkich okien. Kasjer wydał mi paragon z numerkiem odbioru. Stanęłam z boku, a chłopak widząc to posłał mi pytające spojrzenie. Pokazałam palcem na swój mały miętowy zegarek, dając mu znak, że trzeba trochę poczekać. Zawołał mnie ruchem ręki, więc posłusznie podeszłam do stolika.
- Daj mi tą karteczkę - wyrwał mi paragon z ręki - teraz ty popilnuj, ja pójdę odebrać
Skinęłam głową i usiadłam na jego miejscu. Oparłam się na ręce i wpatrywałam się w ulicę. Chwilę rozmyślając przypomniałam sobie, że to w tej samej galerii byłam z Lumą w dzień porwania. Westchnęłam ciężko i uświadomiłam sobie, że będzie trudno o tym zapomnieć, ale te wszystkie wydarzenia, przecież trochę nas wzmacniają prawda?
- Smacznego - powiedział ktoś nad moim uchem stawiając przede mną tacę z jedzeniem. Odwróciłam się w stronę "tajemniczej" osoby i złożyłam krótki pocałunek na ustach Guka.
- Chyba przytyję po tym obiedzie - zaśmiałam się jedząc pysznego pikantnego kurczaka
- Jesteś szczupła, więc nawet nikt nie zauważy - machnął ręką popijając piciem
- Ale ja zauważę - mruknęłam
Nie chciałam dalej się sprzeczać, więc po prostu zjedliśmy resztę w ciszy. Odstawiłam kubki na stół, a tacę z papierowymi talerzykami i plastikowymi sztućcami odłożyłam, wcześniej wyrzucając naczynia do kosza. Idol wręczył mi mój napój i trzymając się za ręce odeszliśmy w stronę kina.
~*~
- Horror? - spytał
- Odpada, pamiętasz jak kiedyś na niego zareagowałam. Może jakiś romans?
- Ja i romans? Tylko w naszym wydaniu - cmoknął mój policzek
- A co powiesz na komedię? - spytałam z nadzieją
- Komedia? Zawsze miło się pośmiać - wzruszył ramionami
- Dasz się namówić na romantyczną czy nie mam co liczyć? - szepnęłam stojąc przy bileterce
- Poświęcę się dla ciebie - wywrócił oczami
Szczęśliwa rzuciłam mu się na szyję, a on zakupił dwa bilety na premierę nowej komedii romantycznej, której jeszcze nie miałam okazji widzieć.
- Zabawne - mruknął pod nosem
- Co jest zabawne? - zapytałam z zaciekawieniem
- Kiedy się poznawaliśmy byłaś inna, a przede wszystkim nie lubiłaś romansów - stwierdził prowadząc was do sali
CZYTASZ
Please, forgive me | Jungkook 전정국
Fanfiction„Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim...