Chłopacy po imprezie wrócili do dormu, a ja razem z Jungkook'iem pojechaliśmy do lokum jego rodziców. Po świętach tam wróciliśmy, gdy uzyskaliśmy zgodę od mojej mamy, która swoją drogą w styczniu ponownie wyjeżdża w delegację. Nie dziwi mnie to.
Zasnęliśmy jak małe dzieci. Obudziłam się późnym rankiem kilka minut po dziesiątej. Po cichu wyswobodziłam się z uścisku maknae i zeszłam na dół, aby przygotować śniadanie. Wyjęłam patelnie, cztery jajka i przyprawy. W czasie smażenia zrobiłam zieloną herbatę i postawiłam ją na stole. Kiedy jajecznica była już gotowa wyłożyłam ją na talerze i umiejscowiłam je obok kubków z parującą cieczą.
- Teraz najtrudniejsza część dzisiejszego poranka - zaśmiałam się pod nosem i poszłam obudzić smacznie śpiącego Kook'a
Podeszłam do łóżka i zaczęłam jeździć palcami po jego odsłonię tych plecach. Kiedy chłopak nie reagował, schyliłam się do jego ucha, aby powiedzieć, że pora wstać, natomiast idol szybko złapał moją rękę i przyciągnął do pocałunku.
- Z tobą grzecznie się nie da - westchnęłam i usiadłam obok niego
- Zawsze się da! - prychnął - wcześnie się obudziłaś
- Nie wydaje mi się - wskazałam na zegarek pokazujący jedenastą - wstawaj, zrobiłam śniadanie
- Ja chciałem to zrobić - oburzył się
Mężczyzna wstał i narzucił na siebie ubrania, które wyjął z szafy. Postawił na wygodę z racji tego, że czeka nas leniwy dzień.
Posiłek zjedliśmy w przyjemnej ciszy.- Co chciałabyś obejrzeć? - zapytał chłopak włączając laptopa
- Może jakieś anime? - zaproponowałam sięgając po koce
Na łóżku rozłożyłam poduszki i wskoczyłam pod ciepły materiał. Czekałam już tylko na Jungkook'a, który zacięcie szukał jakiejś interesującej kreskówki.
- Może być? - wskazał na ekran
- Może - skinęłam głową i wtuliłam się w maknae
Leżeliśmy cicho, wciągnięci w fabułę. Spokojne, częste oddechy wypełniały pomieszczenie. Bijące od chłopaka ciepło sprawiało, że czułam się bezpiecznie i bez żadnego problemu oddałam się przyjemności.
Po obejrzeniu pierwszego sezonu uświadomiłam sobie, że coraz częściej ziewam. Patrząc natomiast na Guk'a był bardzo pobudzony.
- Jesteś śpiąca? - spytał, gdy zauważył jak co jakiś czas przymykam oczy
- Nie, po prostu korzystam z wolnego - zaśmiałam się i powoli podniosłam z łóżka - chcesz coś do picia?
- Tak, ale wybór pozostawiam tobie - ruchem głowy dałam mu znać, że zrozumiałam, ale kiedy już miałam wychodzić z pokoju usłyszałam jego cichy głos - ten tyłeczek coraz bardziej mnie podnieca
Prychnęłam pod nosem i złapałam małą poduszkę leżąca na fotelu. Zamachnęłam się i wycelowałam prosto w klatkę piersiową idola.
- Do tego ostra, nieźle - zacmokał
Nie wierząc w jego słowa, zażenowana poszłam po napoje. Zdecydowałam się na sok pomarańczowy, który nalałam do szklanek i wróciłam do sypialni.
- Proszę - podałam chłopakowi napój
Usiadłam na łóżku i gdy skończyłam pić odstawiłam naczynie na szafkę nocną.
- Może skoro Ci się znudziło oglądanie... - zaczął mówić do mojego ucha - będę mógł dać Ci mój prezent
- Sugerujesz coś? - mruknęłam, gdy zaczął całować moją szyję
- Absolutnie nic - zaśmiał się nie zaprzestając swojej czynności
- Uważasz, że będę zadowolona z tego prezentu - odwróciłam się twarzą do niego
- Jak nigdy - powiedział mi prosto w oczy i zaatakował moje usta
To zdecydowanie będą bardzo ciekawe 18 urodziny...
Hey
Wiem, że rozdział jest bardzo krótki, ale następny może być nieco dłuższy 😏Spałam w nocy tylko 2 godziny i czuję się jak gówno. Poza tym cały dzień towarzyszy mi zjebany humor.
Ktoś zaglądał na nowy rozdział "tell me your secrets?". Jak jeszcze nie, to gorąco zapraszam 🔥
Do następnych!
Bayuu!❤️~JungManieXx
CZYTASZ
Please, forgive me | Jungkook 전정국
Fanfiction„Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim...