33.Niespodziewany gość

1.2K 45 12
                                    


Damon

Zostałem królem, ale nie czuję jakiejś zmiany czy coś takiego.
Jak na razie, bo przecież niedawno zostałem koronowany.

Akurat jest bal nie tylko z okazji koronacji, ale też przez moje urodziny, jednak jak zawsze, większości gości nie znam.

To normalne.

Niby tyle ludzi, a ja widzę tylko Elenę. Jest piękna, jak zawsze.
I ta śliczna sukienka...

- Zatańczy pani ze mną? - zapytałem podając rękę w geście zaproszenia.

Elena dgnęła.

Po chwili byliśmy na parkiecie wraz z innymi parami.

- Jak się czujesz, królowo? - uniosłem kącik ust w górę.

Wiem, że lubi, gdy tak robię.

- Dziękuję, królu - uśmiechnęła się nieśmiało. - Dobrze, tylko - zbliżyła się do mojego ucha dodając: - Nie znam tu większości.

Zaśmiałem się głośno.

- Nie tylko ty - mrugnąłem do niej znacząco.

- Jesteś piękna - powiedziałem, gdy po obrocie patrzyliśmy na siebie.

Na to się zarumieniła.

Jeszcze piękniejsza.

"Dziękuje ci życie, za nią. Za piękną Elenę." - pomyślałem.

Gdy muzyka ucichła, wszyscy zebrani zaczęli szeptać. Nie było czasu, by myśleć o czym, po co i dlaczego, bo chwilę później "przyszła" na te pytania odpowiedź...

Drzwi się otworzyły, a do zamku wszedł mężczyzna w garniturze.

Rozglądał się po całej sali i obserwował wszystkich.

Znałem go.

Nie spodziewałem się, że się kiedykolwiek zjawi, że przyjdzie akurat teraz.
Przyszedł na koronację, mimo iż wiedział, że będzie jego brat.

To był on.
Zadziwiające, ale...

- Elijah - szepnąłem do siebie.

Zdziwiona Elena schowała się za moim ramieniem, jakby ze strachu.

Podszedł bliżej stojąc naprzeciwko mnie, nie przejmując się szeptami na jego temat i wszystkimi oczami zwróconymi w jego stronę.

- Witaj królu - zaczął pewnym siebie głosem. - Wybacz, że się spóźniłem, ale pojawiły się pewne problemy - mówił spokojnie. - Gratulacje i najlepszego. Żyj zdrowo i długo.

Nie zmienił się.
Wciąż jest taki jak kiedyś.

- Witaj królowo - zwrócił się do mojej żony nie przejmując się nawet tym, że się schowała za mną. - Tobie również najlepszego i żyj długo i zdrowo - a kiedy podała mu dłoń, ten pocałował ją w zewnętrzną stronę.

- To jak? - odwrócił się w stronę orkiestry. - Grajcie - nakazał i po chwili ponownie słychać było dźwięki melodii. - Mogę? - wyciągnął rękę w stronę Eleny zapraszając ją do tańca.

Kobieta obok mnie dgnęła i pozwoliła się zaprowadzić na parkiet, by zatracić się w tańcu z gościem.

- Co on tu robi? - usłyszałem wściekły głos tuż obok mojego ucha.

- Tańczy - odwróciłem się w stronę właściciela głosu.

Klaus...

- Do cholery, dlaczego go zaprosiłeś?! - krzyknął zaciskając zęby.

- A jak ci się wydaje?

- Jeśli zatrzymasz go tu na dłużej...

- To co? - przerwałem mu w połowie zdania.

Spojrzał na mnie wściekłe.

- Nie możesz podejmować decyzji w moim zamku - podkreśliłem przedostatnie słowo. - Tym bardziej, że nie pozwoliłem ci tego. Jestem królem i nie pozwalam ci robić głupich rzeczy - na zakończenie uśmiechnąłem się do niego promiennie.

Milczał.
Wiedziałem, że jest wyciekły.

Odszedłem od niego i stanąłem naprzeciwko Rose, która stała pod ścianą najwyraźniej znudzona.

"Rozumiem cię... Ja też nie lubię takich uroczystości." - pomyślałem.

- Rose, czy uczyniłabyś mi ten zaszczyt i zatańczyła ze mną? - podałem jej dłoń zapraszając do tańca.

Zaśmiała się cicho.

- Oczywiście, królu - dgnęła i włożyła swoją dłoń w moją.

Skierowaliśmy się na parkiet i zaczęliśmy się poruszać w rytm muzyki.

- Tak, to był brat Klausa - odpowiedziałem wyprzedzając jej pytanie, które cisnęło się na jej usta. - Osobiście wolę go od twojego męża, wybacz - powiedziałem cicho.

- To nic, wielu ludzi tak sądzi - szepnęła nieśmiało.

- Nie powinienem był mówić tego, to było...

- Damon, nie przejmuj się - przerwała mi. - Wiem jaki jest Klaus... Każdy to wie, rozumiem.

************************************
Hej!😘😘😘
No i teraz się zacznie...
A przynajmniej taką mam nadzieję 😏
Co Wy o tym myślicie? ^^
Dodaję dzisiaj, bo ostatnio nie za dużo się wydarzyło 😏

Komentujcie, gwiazdkujcie,
Do zobaczenia Talia_NL❣️

Zamkowe małżeństwo II DelenaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz