2.

1.7K 139 63
                                    


Po kilku godzinach męczarni, Lisa w końcu znalazła tą Jennie, której szukała:

Zaczęła się też zastanawiać co to za dziewczyna, ta, z którą ma zdjęcie w tle

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczęła się też zastanawiać co to za dziewczyna, ta, z którą ma zdjęcie w tle. Lekko posmutniała, gdy pomyślała, że może to być jej dziewczyna. Szybko odpędziła jednak od siebie te myśli i stwierdziła, że zapewne są tylko przyjaciółkami, nic więcej. Taką bynajmniej Lisa miała nadzieję.

Bez zastanowienia kliknęła "Dodaj znajomego" i nie czekając nawet na przyjęcie przez Jennie zaproszenia, kliknęła w wiadomości i od razu do niej napisała.

Lisa: hejka

Jennie: yyy, hej? Znamy się?

Lisa: grałyśmy kilka godzin temu w chińczyka :)

Jennie: a tak, coś kojarzę, ta co pisała ciągle "przepraszam"

Lisa: jak ciągle, tylko dwa razy :/

Jennie: oj tam, nieważne

Jennie: po co do mnie piszesz?

Lisa: bo mi się podobasz skarbie 💕
[nie wysłano]

Lisa: bo chcę się poznać :)

Jennie: okej... więc ile masz lat?

Lisa: 19, a ty?

Jennie: 20, a jak mnie znalazłaś?

I tutaj Lisa nie wiedziała co odpisać. Nie napisze jej przecież, że szukała jej godzinami, bo uzna ją za nie normalną. Po chwili zastanowienia, w końcu odpisała.

Lisa: a wiesz, akurat wyskoczyłaś mi w proponowanych, więc pomyślałam, że fajnie będzie poznać dziewczynę, która pisała do mnie "o ty kurwo" XD

Jennie: xdddd

Jennie: no sorka, ale wkurzam się, jak ktoś mnie zbija w chinolu

Lisa: okej okej, rozumiem

Lisa: jak już tak zaczęłaś o tym chinolu, to gramy?

Jennie: a co, znów chcesz przegrać?

Lisa: tym razem nie przegram, zobaczysz!

Jennie: no wątpię, ale okej xd

Lisa: nie wierzysz mi?!

Jennie: no tak trochę nie

Lisa: dobra, w takim razie proponuję pewien zakład

Jennie: jaki zakład?

Lisa: jeśli wygram, to... spotkasz się ze mną

Jennie: okej, a co jeśli to ja wygram?

Lisa: nie wiem, a co chcesz?

Jennie: hmm...

Jennie: jak wygram, to dasz mi spokój, bo w sumie jest późno i chce mi się trochę spać

Lisa: spoko

Lisa weszła więc w chińczyka i wysłała Jennie zaproszenie do gry. Po chwili rozgrywka się zaczęła.

Chińczyk | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz