Chińczyk | Jenlisa

17.

*20 minut później*

pov. Lisa

Razem z Jennie jesteśmy już u mnie w domu i aktualnie siedzimy na kanapie w salonie. Jako iż nie chciałam wyjść na nie kulturalną kurwę, zapytałam się jej, czy chce może coś do picia. Odpowiedziała, że nie, więc dalej siedziałyśmy w ciszy.

-To... co robimy?- zapytała po chwili Jennie, uśmiechając się do mnie. Boże, przecież to jest najpiękniejszy uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałam! I jak tu się w niej nie zakochać...
-A co chcesz robić?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie. No brawo Lisa, jeszcze pomyśli, że nie umiesz decydować o tym, co robić na randce. Ehh, tylko że to niestety nie jest randka.

-Em... nie wiem, może jakiś film obejrzymy?- zaproponowała brunetka, a ja wymyśliłam właśnie genialny plan.
-No dobra, może być horror?
-Ehh, no okej

No i zajebiście. Teraz muszę wybrać jakiś w miarę straszny ten horror. Oczywiście jak tylko Jennie będzie się bała, zapewne będzie się do mnie przytulać. Na to bynajmniej liczę.