12.

1.1K 112 3
                                    


*następny dzień*

Jennie cały dzień leżała sobie w łóżku i nic nie robiła. Gdy nastała jednak godzina 15, postanowiła, że czas wstać i zacząć się ogarniać. W końcu do spotkania z Lisą została tylko godzina. Brunetka wstała więc, wzięła przygotowane wcześniej ubrania i ruszyła w stronę łazienki.

Po niecałej godzinie, Jennie była już gotowa. Wzięła do ręki telefon i spojrzała na godzinę. Była 15:58.
-kurwa...- przeklnęła pod nosem, po czym poszła szybko założyć buty. Potem wzięła jeszcze tylko swoje rzeczy i pośpiesznie wybiegła z domu, kierując się w stronę miejsca spotkania.

Tymczasem Lisa przyszła wcześniej i siedziała już w kawiarni od jakiś 10 minut. Gdy po jakimś czasie spojrzała na zegarek w swoim telefonie, ujrzała godzinę 16:08. Jennie dalej nie było.

Mijały kolejne minuty, a dziewczyna dalej nie przyszła. Lisa zaczęła już tracić nadzieję w to, że w ogóle przyjdzie. Już miała do niej pisać, lecz ujrzała, że ktoś właśnie wchodzi do kawiarni. Na jej twarzy ponownie pojawił się uśmiech, gdy zobaczyła, że tą osobą była Jennie.

-Spóźnienie na pierwszym spotkaniu? Oj, nieładnie.- powiedziała Lisa uśmiechając się w stronę Jennie, która właśnie obok niej usiadła.
-Przyzwyczaj się, to nie ostatni raz, gdy się spóźniam.- odpowiedziała brunetka, także się uśmiechając.
-Czyli sugerujesz, że jeszcze się potem spotkamy?
-Być może...

____________________


Dzień dobry!
Ja wiem, długo nie było rozdziału, ale proszę nie bić xd

Zapewne jeszcze długo by się nic nie pojawiało, ale no jak zobaczyłam, że te ff ma aktualnie #1 w jenlisa, to aż się zaśmiałam i postanowiłam coś w końcu napisać

Także no, powracam, a kolejny rozdział będzie prawdobodobnie jeszcze dzisiaj, ale bardziej wieczorem

Więc do zobaczenia później 💕

Chińczyk | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz