2.18

525 39 9
                                    


*następny dzień*

pov. Lisa

Razem z Jennie wstałyśmy jakieś pół godziny temu i właśnie jemy śniadanie. Zostałam u niej na noc, ponieważ za chwilę jedziemy do jej babci i nie chciało mi się wracać wieczorem do domu tylko po to, żeby rano i tak tu wrócić.

-A co jeśli twoja babcia mnie nie polubi?- zapytałam mojej dziewczyny. Bo w sumie to trochę się bałam wizyty u babci Jennie.
-Polubi, zobaczysz
-A masz pewność?
-Nie, ale ona lubi nawet Rosé, a sama wiesz jaka ona jest
-No dobrze, ale ona jest twoją przyjaciółką, a na przykład babcia Jisoo jej nie lubi, a jest jej dziewczyną. A mnie babcia Jisoo lubi, a jestem jej przyjaciółką. Rozumiesz o co mi chodzi?

-No rozumiem, ale to że babcia Jisoo nie lubi jej dziewczyny, a przyjaciółkę już tak to nie znaczy, że każda babcia tak ma. A z resztą, moja babcia poznała Chaeyoung jak jeszcze była moją dziewczyną
-No właśnie, to jeszcze gorzej. Bo skoro polubiła ją jako twoją dziewczynę to co jeśli mnie nie polubi, bo woli żebyś była z Rosé?
-Kochanie, przesadzasz już. Będzie dobrze i moja babcia cię polubi, zobaczysz
-Ehh, no okej. Już chociaż zawsze lepsza rozmowa z babcią niż z rodzicami
-A żebyś wiedziała. Oj uwierz, nie chciałabyś poznać moich rodziców, zwłaszcza matki
-Tak, teraz to na pewno nie chcę ich poznawać

Po zjedzeniu śniadania i naszej rozmowie zaczęłyśmy szykować się do wyjścia. Po około godzinie wyszłyśmy z domu Jennie i udałyśmy się do jej samochodu. Jennie usiadła za kierownicą a ja na miejscu obok.

Gdy byłyśmy już w trakcie drogi, przypomniałam sobie o tym co Jennie wczoraj do mnie pisała. Nie miała mi przypadkiem powiedzieć czegoś ważnego? Tak mi się coś kojarzy. Żeby się upewnić, wzięłam do ręki telefon i odpaliłam chat z naszymi wiadomościami. Tak, nie myliłam się. Widniała tam taka oto wiadomość od Jennie:

Jennie: kochanie przyjdziesz dzisiaj? Muszę ci powiedzieć coś ważnego

I potem napisałam, że przyjdę z Jisoo, a ona ma sprowadzić Rosé, żeby dziewczyny się pogodziły. A o tym ważnym czymś miałyśmy porozmawiać później, ale w końcu nie rozmawiałyśmy. Postanowiłam więc zapytać o to teraz.

-Skarbie, nie miałaś ty mi przypadkiem powiedzieć wczoraj czegoś ważnego?

____________________

Dzień dobry! A w sumie to dobranoc, bo jest prawie północ, ale nie wiem kiedy to czytacie, także w sumie to nieważne
Tak w ogóle to chcecie rozgrywkę w chińczyka Lisa vs babcia Jennie?
Może być ciekawie
Także no, w sumie to nie mam nic więcej do powiedzenia, także miłego dnia/miłej nocy i widzimy się w następnym rozdziale ❤
(czyli prawdopodobnie jakoś w sobotę, bo staram się wrócić w miarę do regularności)

Chińczyk | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz