15.

1.1K 114 5
                                        


Jennie i Lisa dalej biły się łyżkami, a Rosé i Jisoo dalej obserwowały je ze swojego stolika. Gdy Jennie była już bliska zabicia Lisy, blondynka postanowiła zakończyć tą bitwę i wyrwała łyżkę z ręki brunetki, rzucając ją gdzieś do przodu. Wszyscy zebrani w kawiarni zaczęli się na nie patrzeć (jakby wcześniej tego nie robili lol), ale mniejsza o to. Swoją łyżkę Lisa położyła natomiast na stoliku, z dala od Jennie.

-Pojebało cię?! Wyrzuciłaś mi moją łyżkę...
-No ja jestem ciekawa kogo pojebało tu bardziej...
-No na pewno nie mnie
-Taa, oczywiście.- odpowiedziała Lisa, uśmiechając się sarkastycznie w stronę Jennie. Po chwili dziewczyny uświadomiły sobie, że przecież grały w chińczyka. Obie wzięły więc do rąk swoje telefony.

-No i chuj, wywaliło nas z gry za długą nieobecność.- powiedziała Lisa, wpatrując się w ekran swojego telefonu.
-To wszystko twoja wina!- Jennie zaczęła się z nią kłócić.
-Jak moja?! A kto mnie łyżką dźgać zaczął?!
-Trzeba było nie zbijać mi pionka!
-Trzeba było urodzić się normalnym!
-Uważasz, że jestem nienormalna?!
-A kto o zdrowych zmysłach napierdala kogoś łyżką za zbicie pionka w chińczyku?! No nikt!

Przez najbliższe 10 minut dziewczyny siedziały w ciszy, udając, że są na siebie obrażone. Po chwili jednak zaczęły się głośno śmiać z zaistniałej sytuacji, czym znów zwróciły na siebie uwagę innych osób. Aż dziwne, że jeszcze nikt ich stąd nie wyrzucił.
-Wiesz co, może chodźmy stąd już, bo to miejsce źle na nas działa.- zaproponowała Lisa, dalej się śmiejąc.
-Okej.- odpowiedziała Jennie, także się śmiejąc, po czym obie wstały od swojego stolika i wyszły z kawiarni.

Chińczyk | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz