2.5

648 56 20
                                    


-Kurwa!- to było właśnie to co Jennie usłyszała i od razu rozpoznała w tym głos pewnej osoby. A mianowicie była to jej przyjaciółka, aka Park Chaeyoung. Pomyślała więc, że raczej nic jej już nie grozi, więc postanowiła wyjść z pokoju.
-Co ty tu robisz?!- zapytała Jennie, gdy była już w kuchni, w której zastała Rosé.
-Co?! A, hej Jennie.- powiedziała Rosé, która dopiero co zauważyła obecność swojej przyjaciółki w pomieszczeniu.

-To... co ty tu robisz?!
-A no zapomniałam wczoraj telefonu, więc sobie po niego przyszłam
-Wiesz, że istnieje takie coś jak pukanie do drzwi?!
-A po co, skoro otwarte. A, właśnie! Jakieś kanapki leżały na stole, to sobie je zjadłam. Dobre były. I takie w serduszka wycięte, uwu takie. I była do nich dołączona karteczka z napisem "smacznego kochanie <3", ale ją też przypadkiem zjadłam, sorry
-W sumie już lepsze to niż wbicie mi do domu w najmniej odpowiednim momencie i darcie się "ELO KURWYYYY". A co do tych kanapek to w sumie jak tylko usłyszałam twój głos to już wiedziałam, że moje jedzenie ucierpiało

-No cóż, żadne jedzenie nie jest bezpieczne w mojej obecności
-Ej, a tak właściwie to czemu jak byłam jeszcze w pokoju to znów słyszałam jak drzesz się "kurwa!"?
-A właśnie, dzięki że przypomniałaś! Muszę zadzwonić do Jisoo. Po prostu zauważyłam, że mam dużo nieodebranych połączeń i wiadomości od niej i stąd ta reakcja
-A, no okej. To ty idź tam do niej dzwoń, a ja może pójdę się ubrać i ogólnie ogarnąć
-Po co? Przecież dobrze wyglądasz
-Em... dziękuję, ale wiesz, nie chcę chodzić przed tobą nieogarnięta w samej piżamie
-Czemu? Za duża koszulka, krótkie spodenki, roztrzepane włosy... wyglądasz seksownie Jennie, totally hot
-No właśnie. Nie mam zamiaru chodzić tak przed moją ex
-Ale mi to nie przeszkadza, skarbie
-A mi tak. I myślę, że twojej dziewczynie także, a mojej to już w ogóle

Zanim Rosé odpowiedziała Jennie, podeszła do niej na bardzo małą odległość, a potem odpowiedziała jej, szepcząc do jej ucha:
-Ale wiesz, że ich tu nie ma, tak?
Jennie nie wiedziała jak ma na to w ogóle zareagować. Rosie była właśnie zbyt blisko jej twarzy, zdecydowanie za blisko.
-Rosé, czy ty...
-Czy ja co?
-Czy ty... dalej coś do mnie czujesz..?
-Ja? Hah, oczywiście, że nie.- mówiła, odsuwając się od Jennie.- tak sobie tylko żartuję, spokojnie
-A. Okej...
-Dobra, idź tam się ogarniaj czy coś, a ja dzwonię do Jisoo
I tak oto Jennie, która dalej nie wiedziała jak reagować na zachowanie Rosé, po prostu poszła do swojego pokoju, wzięła swoje ubrania i ruszyła do łazienki.

Chińczyk | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz