13. Zły dzień?

1.9K 70 47
                                    

Obudziłam się dość wcześnie, bo o 8.27, a przecież mamy wolne. Ręka Yoongiego spoczywała na mojej talii. Nie miałam już do niego urazy za wczoraj. Wstałam powoli, aby nie obudzić Sugi i zeszłam na dół. Jak myślałam było pusto, czyli nawet Jin śpi. Pomyślałam, że zrobię śniadanie, ale boje się ruszać jego drogocennych naczyń i przyrządów do gotowania. Stwierdziłam, że pójdę się powoli ogarniać w łazience. Zapowiadał się całkiem fajny dzień...gdyby nie to, że odwiedził mnie wujek okres. Przez te wszystkie zdarzenia zapomniałam, że takie gówno istnieje. Ale najlepsze dopiero przede mną. Muszę wysłać kogoś na zakupki :''') Ciekawe czy ktoś w ogóle wstał. Wychyliłam głowę zza drzwi łazienki. Moim oczom ukazał się zaspany Namjoon. Raz się żyje....
- RM~- wyszeptałam.
- Lila? Coś się stało?- zapytał zdziwiony.
- Tak stało się. Musisz mi pomóc.- przyciągnęłam go bliżej i wytłumaczyłam mu wszystko. Ten się zaśmiał za co dostał po głowie. Potem poszedł się ubrać i wyruszył na swoją misję. A ja siedziałam i czekałam w tej głupiej łazience;-;
Po jakiś 15 minutach przekazał mi wszystko o co go prosiłam, a ja grzecznie podziękowałam. Wszyscy już zapewne wstali więc musiałam się szybko ogarnąć. Wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, włosy związałam w dwa warkocze i umalowałam się. Ubrałam to:

Poszłam na śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam na śniadanie. Na dole byli już wszyscy.
- Hej Lila- powiedział z uśmiechem Tae.
- Część...- odpowiedziałam obojętnie.
- Hmmm...no dobrze mam dla was propozycję. Co powiecie na basen?- zapytał uradowany V. No chyba sobie żarty robią...
- Yymm... Nie mam ochoty.- powiedziałam po czym spojrzałam na Namjoona wzrokiem ,,zrób coś albo pożałujesz".
- J- ja też nie mam ochoty na basen.- odparł niepewnie RM.
- No weźcie! Będzie fajnie.- krzyknął Kook.
- Dokładnie!- dodał Hobi.
- Powiedziałam, że nigdzie nie jadę!- krzyknęłam po czym udałam się szybko do pokoju, który dzieliłam z Yoongim. Zabrałam się za jedzenie wielkiej czekolady, którą kupił mi Namjoon.

-----------------------------------------------------------
Pov. Suga
Lila dziwnie się zachowywała. Kiedy wyszła z jadalni chciałem pójść za nią,
Ale RM mnie zatrzymał.
- Suga zostaw ją.- powiedział spokojnie.
- Co? Czemu?- zapytałem.
- No wiesz kod czerwony...- powiedział niepewnie.
- Aaaaaaa- wszyscy krzyknęli jak na zawołanie.
- My to mamy wyczucie czasu z tym basenem...- zażartował Tae.
- Dobra zadzwonię po pielęgniarkę, bo Lila powinna dostać kroplówkę.- powiedział Jin.
- To ja w takim razie udam się na zakupy.- powiedziałem po czym wyszedłem.
Poszedłem najpierw po jakieś słodycze, później do apteki i na sam koniec kupiłem 8 biletów do kina. Kiedy wróciłem od razu poszedłem
do Liliany.

---------------------------------------------------------

Pov. Liliana
Kiedy siedziałam i jadłam czekoladę przyszła pielęgniarka.
To pewnie sprawa Jina. Po przypięciu (?) kroplówki wróciłam do jedzenia i przeglądania medii społecznościowych. Po kilku minutach ktoś zapukał do pokoju. Kiedy powiedziałam ,,proszę" do środka wszedł Suga.
- Mogę?- powiedział niepewnie.
- To przecież twój pokój.- zaśmiałm się.
- Ahhh... Bym zapomniał. Mam dla ciebie kilka rzeczy.- powiedział po czym siadł na łóżku obok mnie.
Zaczęłam wyjmować wszystko z reklamówki. Słodycze, leki przeciwbólowe.
- Jesteś kochany!- przytuliłam go.- Ale chwila...Namjoon się wygadał, prawda?- zapytałam.
- Noo...tak, ale chciał usprawiedliwić twój ,,wybuch".- zaśmiał się.
- No dobrze zabije go potem.-Wzięłam tabletkę i popiłam wodą. Później zabrałam się za żelki. Suga obserwował moje poczynania.
- Mam pytanie.- powiedział nagle.
- Słucham.
- Wybierzesz się z nami do kina?- zapytał wyciągając z kieszeni bilety.
- Do kina? Z chęcią!!!- krzyknęłam uradowana.
- To na 16.30 masz być gotowa.
- Tak jest!- zaśmiałm się.- A co z kroplówką?- zapytałam.
- Pielęgniarka ci ją zdejmie przed wyjściem - odpowiedział po czym wtulilam się w niego kontynuując zjadanie żelek (xd).

Była Już 15.30. Kroplówką była już zdjęta. Zabrałam się za przygotowania. Wyprostowałam włosy i poprawiłam makijaż. Dodałam też kreskę no oku. Ubrałam się tak:

Zarzuciłam na siebie jeszcze czarną, skórzaną kurtkę i byłam gotowa. Dziś było wyjątkowo ciepło jak na jesień.
Zeszłam na dół gdzie czekali już wszyscy.
- Ładnie wyglądasz.- powiedział Jimin po czym dostał od Yoongiego z łokcia w żebro.
- Dziękuję...idziemy?- zapytałam nie mogąc się doczekać seansu.
- Ruszajmy!- krzyknął Tae.
Wybraliśmy samochód, w którym zmieściliśmy się wszyscy. Prowadził Jin, więc droga trochę nam zajęła. Na szczęście dojechaliśmy przed czasem.
- Yoongi co to za film?- zapytałam z ciekawością.
- Horror, a co?- uśmiechnął się szyderczo.
- H- horror?!? Przecież wiesz, że ja się boje horrorów.- niemalże krzyknęłam.
- Tak, wiem.- uśmiech z jego twarzy nie znikał.
- Zginiesz marnie...- powiedziałam i popatrzyłam na niego morderczym wzrokiem. Chwilę później można było wejść na salę. Protestowałam, więc Suga musiał mnie tam wnieść. Przez cały seans siedziałam z ręką na oczach, albo głową w ramieniu (mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi XD) Yoongiego. Chłopaki mieli ze mnie niezły ubaw. Jeszcze zobaczą._.
Kiedy wychodziliśmy z kina było już ciemno. Te bezmózgi specjalnie mnie straszyły. O około 19.50 byliśmy w domu. Wzięłam szybki prysznic, odwaliłam wieczorną rutynę (xd), włosy uczesałam i związałam w koka. Gotowa położyłam się na łóżku. Miałam przyszykowaną zemstę dla Sugi. Wiem jak lubi się do mnie przytulać w nocy... więc dziś będzie musiał przeżyć bez tego ;D
Kiedy położył się obok mnie i chciał mnie objąć zatrzymałam go.
- Przykro mi...nie dzisiaj.- odpowiedziałam udając smutną.
- Czemu~ - zapytał zawiedziony.
- Brzuch mnie boliii~- to była prawda, więc czemu nie połączyć tego z zemstą.
- Wykorzystujesz to żeby się zemścić, prawda?- powiedział.
- Może...dobranoc oppa.- powiedziałam słodko.
- Ahh...dobranoc.- odpowiedział i oboje zasnęliśmy.

Dzień dobry wieczór𓃟︎

Dziś krótszy rozdział. Nie przekracza nawet 900 słów. Postaram się żeby następny był dłuższy.

Zastanawiałam się czy go wstawiać, bo sami wiecie. Ale raz się żyje㋛︎

Mam nadzieję, że się spodobał♡︎
❦︎bayo

UNKNOWN FELLING | M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz