14. Niespodzianka

1.8K 72 26
                                    

Dziś obudziłam się o 9.47. Czułam się już lepiej niż wczoraj. Yoongi jeszcze spał, więc niechcąc go budzić po cichu udałam się do łazienki. Wzięłam dość długi prysznic na rozluźnienie i umyłam włosy oraz zęby. Zrobiłam lekki makijaż. Ubrałam to:

Zeszłam na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam na dół. Zastałam tam Jina, Namjoona i Hoseoka reszta pewnie śpi albo się ogarnia.
- Część!- powiedziałam.
- Dzień dobry!- odpowiedział Hobi z uśmiechem.
- Mogłabyś obudzić Yoongiego? Zaraz śniadanie. - odparł spokojnie Jin.
- Jasne- odpowiedziałam i ruszyłam w kierunku pokoju rapera. Weszłam do pokoju, ale łóżko było puste. Postawiłam krok i wtedy...
- AKUKU!!!
- Aaaaaaa~- krzyknęłam i zobaczyłam przed sobą roześmianego Suge;-; - to wcale nie jest śmieszne. Prawie na zawał zeszłam...- powiedziałam obrażona.
- Oj już się nie obrażaj. Dla mnie to było strasznie śmieszne.- powiedział z uśmieszkiem.
- Spadaj - warknęłam i chciałam wyjść, ale przypomniało mi się po co tu przyszłam.- śniadanie już prawie gotowe...za chwilę widzę cię na dole.- powiedziałam bez emocji i wyszłam.
Po przepysznym posiłku udałam się do pokoju Sugi. Włączyłam laptopa i przeglądałam stronkę z wiadomościami. Nagle w oczy rzucił mi się pewien wpis:
,, Bts widziani w kinie w towarzystwie dziewczyny".
Później następne:
,, Kim jest dla członków zespołu Bts ta tajemnicza dziewczyna" , ,, Czyżby Agust D znalazł druga połówkę? *zdjęcie jak Suga trzyma mnie na rękach* ".
Zdenerwowana zamknęłam laptopa. Wiedziałam na co się pisze zaczynając znajomość z gwiazdami. Jednak wkurza mnie zero prywatności. Nawet w kinie nie dadzą spokoju! Wtedy do pokoju wszedł Yoongi.
- Widziałeś te wszystkie wpisy o mnie?- zapytałam po tym jak położył się obok mnie na łóżku.
- Widziałem...- odpowiedział obojętnie.
- I?
- I co?- zapytał zdziwiony.
- Nie jesteś zły? Wasz menadżer się nie wściekł?- zadałam mu pytania, które najbardziej mnie męczyły.
- Ja nie mam nic przeciwko. Poza tym i tak kiedyś by się o tobie dowiedzieli. Przed tym się nie da uciec. Co do menadżera to trochę był wkurzony, że mu o tobie nie powiedzieliśmy, ale zaakceptował to i kazał nam bardziej uważać.- odparł po czym zamknął oczy.
- Aha...- powiedziałam po czym wyszłam z pokoju. Naprawde moje relacje z Yoongim są dziwne. Przytulamy się, śpimy
razem, nawet mówi, że jestem jego dziewczyną chociaż mnie o to nie pytał. Na dole spotkałam pielęgniarkę. Nie da mi spokoju...
- Witaj Liliano! To już przedostatnia kroplówka. Byłaby ostatnia gdybyś tamtej nie zdjęła...- powiedziała poważnie po czym się zaśmiała.
- Tak wiem...to było głupie.- mruknęłam.
- Czujesz się już lepiej?- zapytała.
- Tak, tak...przeżyłabym bez tego.- powiedziałam po czym wskazałam na kroplówkę.
- Lepiej chuchać na zimne...mam nadzieję, że dużo jesz! Musisz mieć dużo siły, bo byłaś bardzo osłabiona.
- Spokojnie. Dobrze mnie tutaj karmią.- zaśmiałm się po czym się z nią pożegnałam.

- Sugaaaaaa~- krzyknęłam.
- Czego?!- pojawił się na schodach.
- Pomóż mi z tym wejść.- odparłam.
- Nie mogłaś poprosić kogoś innego?- warknął.- Już prawie usnąłem.
- Oj nie jęcz tylko wnieś mi to i pójdziesz spać.- powiedziałam po czym wykonał moje polecenie. Położyliśmy się na łóżku i razem zasnęliśmy.

- Budzicie się!!!- usłyszałam krzyk i momentalnie się przebudziłam.
- C- co się dzieje.- zapytałam .
- Kim Ryu przyjeżdża!- krzyknął JHope, a Suga jak na zawołanie zerwał się z łóżka.
- Odwiedzi nas, prawda?- zapytał zły i zarazem zakłopotany.
- Ona chce tu nocować!- krzyknął Tae.
- Cholera...- mruknął Yoongi.
- Ktoś mi wytłumaczy kto to ta cała Ryu?- zapytałam z powagą.
- To była Sugi.- powiedział krótko RM.
- Ona uważa, że się z nią przyjaźnimy i znowu chce poderwać Agusta.- dopowiedział Jungkook.
- Czemu jej nie powiecie żeby się odczepiła? - zapytałam.
- Jest córeczką miliardera, boimy się, że zniszczą nas.- odparł Jin. - Myśleliśmy, że już się odczepiła ale jednak...
Wtedy usłyszeliśmy dzwonek. Stresowałam się trochę po tym co powiedzieli chłopcy. Zerwałam kroplówkę. Ja kiedyś serio coś sobie zrobię. Poleciałam do łazienki i poprawiłam makijaż oraz włosy. Przebrałam się w to:

Totalnie w moim stylu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Totalnie w moim stylu. Więc byłam zadowolona z efektu. Chciałam wyglądać dobrze, bo wiedziałam, że takie dziewczyny jak ona lubią czuć się lepsze. Ja jej nie dam tej satysfakcji.
Weszłam do salonu, bo z niego słyszałam przesłodzony śmiech. Wszystkie oczy skierowały się na mnie. Wzrok chłopaków mówił ,,zaraz cię zgwałce", natomiast jej ,,zaraz cię zabije". Czyli plan działa;***
- Coś nie tak?- zapytałam z uśmiechem. Podeszłam do dziewczyny i się przedstawiłam.
- Część, jestem Liliana. Dziewczyna Yoongiego. - jej mina była bezcenna.
- Kim Ryu. Jestem ich NAJLEPSZĄ przyjaciółką. A i kiedyś byłam z Sugą.- uśmiechnęła się sztucznie. Oddałam uśmiech i usiadłam na kolanach rapera. Uśmiechnęłam się szyderczo do chłopaków co odwzajemnili. Widziałam jak coś się w niej gotuje.
- Musiałaś?- szepnął mi do ucha Yoongi.
- Musiałam.- uśmiechnęłam się do niego, a on się zaśmiał.
Reszta czasu zleciała nam na rozmawianiu. Chociaż to nie była rozmowa tylko słuchanie o najgorszym spa w Seulu, jak to jej się paznokieć kiedyś złamał i jej świetnych wakacjach na Hawajach. Żałosna....;-;
Niestety do chłopaków zadzwonił menadżer i musieli pilnie jechać się z nim spotkać. No tego się nie spodziewałam. Mamy zostać same w domu?! SAME?!? To się dobrze nie skończy...
Kiedy chłopaki wyszli zaproponowalam jej herbatę. Ona odmówiła i powiedziała, że idzie się wypakować. Po jakiś 15 minutach stwierdziłam, że pójdę zobaczyć co tyle robi. No tego było za wiele!
- Co ty do jasnej anielki wyprawiasz !?!- wykrzyczałam.
- O co ci chodzi? Rozpakowuje się.- w jej głosie było czuć satysfakcję.
- Chciałabym ci przypomnieć, że ty śpisz w pokoju goscinnym, a nie moim i Yoongiego.- powiedziałam już trochę opanowana.-Wiec co robią moje ciuchy na ziemi?
- To twoje ciuchy? Myślałam, że to jakieś szmaty do podłogi...- powiedziała obojętnie.
- Jedyna szmata, w tym pokoju to ty!- nie wiem czy nie przesadziłam...ale ze mną się nie zadziera.
- Co ty powiedziałaś?- wkurzyła się nieźle.
- To co słyszałaś...- tym razem ja udałam obojętną. Ona podeszła do mnie i pchnęła mnie na ścianę. Oddałam jej. Zaczęłyśmy się bić...
Kiedy skonczyłyśmy (xd) wybieglam z domu. Miałam rozciętą wargę, siniaki na rękach i na czole. Ona podobnie.
Poszłam do jakiegoś parku i siedziałam dotąd aż się nie ściemniło. Chłopaki już pewnie wrócili. Nie mam telefonu ale to lepiej bo by dzwonili. Powolnym krokiem udałam się w stronę domu. Kiedy weszłam na kanapie zobaczyłam jak Yoongi przytula zapłakaną Ryu, a wokół nich resztę chłopaków. Trzasnęłam drzwiami zeby zauważyli, że wróciłam po czym pobiegłam na górę.

No hejシ︎
Jest już późno ale mam ochotę napisać jeszcze jedna część,
I chyba to zrobię XD

Zachęcam do gwiazdkowania i komentowania✯︎

Ogólnie to mam już pomysł na następną książkę, ale tej nie mam jeszcze zamiaru kończyć, więc spokojnie.

Do następnego➪︎
BAYO♡︎

UNKNOWN FELLING | M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz