19. Zmiana

1.7K 70 15
                                    

Obudziłam się tradycyjnie w pokoju Namjoona. Nie było go jednak obok mnie. Dziwne, przecież dziś mają wolne. Chciałam wstać z łóżka, ale zobaczyłam coś co bardzo mnie zaniepokoiło.
- Namjoon! Namjoon! Żyjesz?!?- krzyczałam i potrząsałam nim.
- Co...- mruknął. Ale po chwili zobaczył moja twarz i poliki po których zaczęły spływać zły. Momentalnie przeszedł do pozycji siedzącej.- Lila, coś się stało?!- zapytał z troską, a ja się w niego wtuliłam.
- Poprostu...myślałam, że ci się coś stało...przepraszam, że cię obudziłam.- odparłam i wtulilam się w niego mocniej.
- Nic się nie dzieje...żyje.- zaśmiał się lekko, a ja mu zawturowałam.
- To dobrze...jeszcze raz przepraszam, że cię obudziłam.- uśmiechnęłam się się po czym wstałam.- Idę się ogarniać!- krzyknęłam.
- Okej~- odpowiedział.

Udałam się w kierunku łazienki, trzymając w rękach potrzebne rzeczy i ciuchy. Zamknęłam drzwi na klucz, po czym stanęłam przed sporym lustrem. Muszę coś zmienić...- pomyślałam. Lubię zmiany w moim wyglądzie. Moje włosy były nie raz farbowane na różne kolory, a na całym ciele mam łącznie 5 kolczyków i jeden, tatuaż. Oczywiście moi rodzice nic o tym nie wiedzieli. Jeśli chodzi o tatuaż to mam go na szyi. Przedstawia słowa mojej babci :
,, Jeśli myślisz, że nie możesz nic zmienić, zmień myślenie...". Ona zawsze była dla mnie motywacją i oparciem. Kolczyki mam 3 na jednym uchu, 1 na drugim oraz na nosie. Dodają mi pewności siebie i jest mi z nimi dobrze. Myślę, że zrobię sobie jeszcze jednego kolczyka. Jeszcze nie wiem gdzie, ale w tym doradzi mi specjalista. Teraz czas na poranną rutynę.
Szybko się ogarnęłam i założyłam to:

Cieszę się, że już zbliża się wiosna

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cieszę się, że już zbliża się wiosna. Będę mogła bardziej popisać się moimi stylizacjami ;>
Gotowa zeszłam na dół gdzie byli już wszyscy. Jak zwykle dałam wszystkim całusa w policzek i chociaż Suga też go dostał to i tak był zazdrosny. Jedliśmy w ciszy, którą przerwał Tae.
- Jakieś plany na dziś?- zapytał. Wszyscy oprocz mnie pokręcili głową przecząco.
- Ja tam mam...- powiedziałam kończąc tosta.
- Jakie?- wyrwał Yoongi.
- Wszystko w swoim czasie...tak, czy tak wychodzę o około 14.- odparłam.
- Nie powinnaś chodzić sama...- ciągnął raper.
- Zadzwonię po Matyldę. A jeśli nie będzie mogła to zabiorę ze sobą....- zastanowiłam się chwilę. - Tae! - krzyknęłam na co chłopak się ucieszył.
- Czemu on~- westchnął z wyrzutem Hobi.
- Chłopak ma dobry gust...- powiedziałam, po czym włożyłam talerz do zmywarki. - Dam ci znać jeśli moja kuzynka nie biędzie miała czasu- zwróciłam się do V na co przytaknął. Udałam się do pokoju, w którym ,,mieszkałam" i zaczęłam szukać telefonu. Znalazłam go po jakiś 5 minutach. Odblokowałam i wybrałam numer do Matyldy.
- Halo?- usłyszałam głos dziewczyny.
- Mat...tu Lila, pracujesz dziś?- zapytałam z nadzieją.
- Niestety...właśnie wychodzę z domu.- odpowiedziała smutno.
- Oh...szkoda miałam nadzieję, masz wolne...No nic! Odezwij się kiedy będziesz miała czas.- odparłam.
- Dobrze. Miłego dnia, Lilka!- powiedziała wesoło.
- Miłego dnia!- odpowiedziałam, po czym się rozłaczyłam. Teraz trzeba zawiadomić Tae. Ruszyłam w stronę jego pokoju. Niestety po drodze wpadłam na kogoś. Tym kimś okazał się być pan Min Yoongi w słuchawkach.
- Prz- przepraszam...nic się nie stało?- zapytał.
- Nie, nie...spokojnie.- odpowiedziałam, po czym go wyminęłam. Na razie wolę go unikać. Wiem, że go to boli, ale musi przecierpieć. Ja też cierpiałam...
Dotarłam do pokoju kosmity. Zapukałam i po chwili usłyszałam głośne ,,Prosze~". Weszłam i od razu zaczęłam.
- Za godzinę, czyli o 14 widzę cię przed drzwiami wyjściowymi. - powiedziałam po czym się uśmiechnęłam.
- Dobrze będę gotowy!- krzyknął i odwzajemnił uśmiech.
Wróciłam do swojego pokoju i walnęłam się na niepościelone łóżko.
W sumie to byłam gotowa. Ubrana, makijaż zrobiony, włosy uczesanie...wystarczy tylko założyć kurtkę i buty. Nagle do pokoju wpadł zdyszany Tae.
- Lila! Nie możemy pójść trochę później...?!? Nie wiem co ubrać!- z jednej strony chciało mi się śmiać, ale kiedy spojrzałam na jego twarz zauważyłam, że dla niego to jest całkiem poważna sprawa, więc się opanowałam.
- Niestety nie możemy, bo muszę dziś iść do psychologa na 17, pamiętasz? Musimy się wyrobić, ale spokojnie...pomogę ci i razem wybierzemy dla ciebie coś do ubrania.- powiedziałam spokojnie.
Chłopak tylko podbiegł do mnie i mocno przytulił. Podczas naszych
,,czułości" wyszeptał: ,, Taka przyjaciółka to skarb!". Aż mi się zrobiło cieplej na serduszku^^
Dzięki mojej pomocy V był gotowy jeszcze przed 14, więc wyszliśmy trochę wcześniej. Jechaliśmy samochodem, który prowadził chłopak. Po kilkunastu minutach byliśmy przed największą galerią w Seulu. Było w niej dosłownie wszystko. W czasie drogi zdradziłam chłopakowi co mam zamiar zrobić, więc od razu po wejściu udaliśmy się do salonu, w którym mogłam zrobić upragniony kolczyk.
Zadowolona wyszłam z salonu. To wszystko trwało jakieś 40 minut. Razem z Tae zdecydowałam, że zrobię septum.

V świetnie sprawdził się w roli towarzysza i doradcy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

V świetnie sprawdził się w roli towarzysza i doradcy. Przy okazji miałam czyją rękę zciskać przy przekłuciu. W nagrodę kupiłam mu w tajemnicy pasek z Gucci, któremu się przyglądał dość sporo czasu. Pewnie zapytacie skąd wzięłam pieniądze? Otóż...mam sporo oszczędności, więc nie był to dla mnie problem. Szczególnie, że poświęcił mi swój czas. Kiedy byliśmy pod domem, spojrzałam na zegar w telefonie. Była 15.13. Wybiegłam z samochodu i nie witając się z nikim udałam się do pokoju Taehyunga. Położyłam na łóżku pudełko, w którym znajdował się pasek i dołączyłam karteczkę z napisem: ,,Dziękuję za miło spędzony czas! Ps. Widziałam jak patrzysz na ten pasek ;)". Jak najszybciej wybiegłam mijając zdziwionego Jimina. Bezcenny widok...
Wpadłam do pokoju RM-a i walnęłam się na łóżko obok niego. Zaczęłam wpatrywać się w jego twarz i czekałam aż zauważy zmianę na mojej. Byłam w wyjątkowo dobrym humorze i szczerzyłam się jak głupia.
- Lila...dobrze się czujesz?- zapytał raper.
- No jasne! Dobrze to za mało powiedziane!- krzyknęłam i przytuliłam do niego.
- Brałaś coś?- ciągnął.
- Co...? Nie~!- zaśmiałm się z jego reakcji.- Naprawdę nic nie widzisz? Przybliżyłam się tak, że prawie stykaliśmy się nosami.- nie było to dla nas niezręczne, bo byliśmy dla siebie jak rodzeństwo.
- Nowy kolczyk!?- zapytał z lekkim entuzjazmem.
- No wreszcie!- krzyknęłam.- Idę się chwalić dalej!- krzyknęłam, po czym wyszłam z pomieszczenia.
Na korytarzu zaatakował mnie V. Złapał za biodra i zaczął kręcić.
- Już! Stop, stop!- zaśmiałm się.
- Lila! Kocham cię normalnie!- krzyknął stawiając mnie na ziemi.
- Ja ciebie też kosmito!- potargałam jego włosy.
- Wiesz, że nie musiałaś...- powiedział nieśmiało, ale z uśmiechem.
- Musiałam...poświęciłeś mi czas, pomogłeś się zdecydować, a poza tym nie chciałabym być na miejscu twojej ręki w czasie przekłuwania, więc to zasłużony prezent.- odpowiedziałam.
- Dziękuję! Naprawdę jesteś wyjątkowa....- odparł i już po chwili go nie było.
Udałam się do salonu gdzie znajdowałi się wszyscy oprócz Taehyunga i Namjoona.
- O...Lila! Dołączysz?- zapytał Kooki.
- Dołączę jeśli powiecie mi co się zmieniło...- stanęłam przed nimi, a oni wpatrywali się we mnie że skupieniem.
- Kolczyk!- krzyknął Suga.- To oczywiste! Nie miałaś go... miałaś kolczyka z boku nosa i na uszach, a teraz masz po środku!- dodał, a mi opadła szczęka. On wie takie rzeczy?
- N- no dobrze...masz rację!- uśmiechnęłam się. Siadłam pomiędzy Suga, a Jinem. Odparłam głowę o ramię rapera, a on położył rękę na mojej. Brakowało mi jego dotyku.
Niestety ta chwila nie trwała długo, ponieważ Namjoon kazał mi zbierać się do psychologa. Zapomniałam...! Kurcze...Stresuje się. Nie wiem czego się spodziewać...

No cześć♡︎

Dawno mnie nie było, ale powróciłam! XD Przepraszam za błędy, bo sprawdziłam go ale mam wrażenie, że nie wychaczyłam wszystkiego☹︎

Jestem z siebie dumna, bo wyszło prawie 1200 słów! Dawno nie było takiego długiego...

Zapraszam do gwiazdkowania, bo to naprawdę motywacja dla mnie✯︎

Mam nadzieję, że rozdział się spodobał♡︎
Bayyyyت︎

UNKNOWN FELLING | M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz