26. Za wszystko

1.4K 62 10
                                    

Obudziłam się sama w łóżku. Czułam się wypoczęta. Jedyne co mnie martwiło to rozmowa z chłopakami.
To będzie trudne...
Nie lubię rozmawiać o takich rzeczach, a już szczególnie kiedy dotyczą mnie.

Wstałam z łóżka i ruszyłam w stronę łazienki, uprzednio zabierając potrzebne mi rzeczy.

Wiedziałam, że nie może być kolorowo...
Wujek okres przyszedł w odwiedziny trochę wcześniej. Na szczęście tym razem byłam przygotowana.
Chłopcy...szykujcie się...!

Zrobiłam makijaż i związałam włosy w dwa warkocze wypuszczając pasma z przodu. Ubrałam to :

Nadal zakrywam rany

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nadal zakrywam rany. Mimo wszystko nie chce, aby ktokolwiek je zauważył.

Weszłam na dół. Jin robił śniadanie, a przy stole siedział tylko Namjoon, Jimin i Suga.
Przywitałam się i zajęłam miejsce obok mojego chłopaka.

Chwilę później wszyscy siedzieli przy stole i jedli posiłek.

Po śniadaniu RM zwołał naradę w salonie. Wiedziałam co to oznacza...
Niechętnie weszłam do pomieszczenia i siadłam na kanapie obok Yoongiego i JHopa.

- Moi drodzy...- zaczął lider. - Zebraliśmy się tu, aby obgadać kilka spraw.
- Długo jeszcze?!- właśnie włączyły się moje humorki.
- Lila...- westchnął Suga.
- Czego?!- warknęłam.
- Poprostu słuchaj.- odwrócił wzrok, a ja zrobiłam to co mi kazał.
- Liliana...mamy ci do przekazania, że zgłosimy sprawę z Kim Ryu na policję. Wiemy, że już dużo przez nią się nacierpiałaś i trzeba to wreszcie przerwać...- mówił RM.
- Naprawdę?- zapytałam.
- Tak.- powiedział JHope kładąc mi rękę na ramieniu.
- I w końcu da mi spokój?
- Miejmy nadzieję...- dodał Kook.
- Dziękuję~- zaczęłam przytulać wszystkich po kolei, a Yoongiemu dałam buziaka.
Kiedy chciałam wyjść usłyszałam głos Jina.
- To nie wszystko...
Już myślałam, że tego unikne...
Nie wystarczy, że wczoraj otworzyłam się przed Sugą?
- C-co? Co jeszcze?- uśmiechnęłam się. Udawałam, że nie mam pojęcia o co im chodzi.
- No wiesz Lila...- zaczął Tae.
- Czemu nam nie powiedziałaś?!?- wybuchł JHope.
- O-o czym?- ciąg dalszy robienia z siebie idiotki...-,-
- Ohhh...dziewczyno. Dobrze wiesz o czym mowa.- mruknął Namjoon.
- Oj no dobra!- westchnęłam. Przełknęłam głośno ślinę i zaczęłam mówić.- Ja nie wiem jak to się stało. W pewnym momencie zaczęłam i po prostu wpadłam. Nie chciałam wam mówić, bo wiedziałam, że będziecie się martwić, a macie dużo pracy...przepraszam za wszystko.
Ja już nie będę! Obiecuję...- spuściłam wzrok i nagle poczułam, że ktoś mnie obejmuje. Tym kimś był oczywiście V.
- Nam możesz mówić wszystko Lila!- krzyknął, po czym mocniej mnie przytulił.
- Wiem...dziękuję, że jesteście.- Po tym jak to powiedziałam reszta dołączyła do nas i zrobiliśmy grupowego przytulasa.

Leżałam w łóżku patrząc w sufit. Dziś wydawał się wyjątkowo interesujący. Niestety ból brzucha nie dawał mi spokoju, więc o wyjściu z domu nie było mowy.
Po pół godziny postanowiłam przebrać się w coś luźnego i stwierdziłam, że dziś siedzę w domu...

Ubrałam oversizowy komplet ( nwm czy dobrze odmieniłam XD ) :

Ubrałam oversizowy komplet ( nwm czy dobrze odmieniłam XD ) :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Położyłam się na łóżku i skuliłam.
To nie będzie dobry dzień...

Po kilku minutach do pokoju wszedł Suga.
- Kochanie, coś się stało ?- zapytał z troską.
- Okres się stał...- powiedziałam nie patrząc na niego.
- Czegoś potrzebujesz? - podszedł do mnie i pogłaskał mnie po plecach.
- Tabletki przeciwbólowe...- powiedziałam.
- Tyle?
- Nie...
- Co jeszcze?- zapytał dalej głaskać moje plecy.
- Potrzebuje ciebie....- mruknęłam, po czym wtuliłam się w niego.
- Zaraz będę cały twój. Tylko skoczę po te tabletki.
- Kocham cię.
- Ja ciebie bardziej...- krzyknął i po chwili wyszedł.

Zaczęłam rozmyślać co powiem jutro policji. Razem z chłopakami ustaliliśmy, że jutro zgłaszamy sprawę z Ryu. Niech suka zapłaci za to co mi zrobiła...
Trochę się stresuje tym wszystkim.
Co jak mi nie uwierzą? Albo ona się wykręci...A jeśli coś źle powiem...?
Moje rozmyślenia przerwał głos Yoongiego.
- Wróciłem...przepraszam, że tak długo, ale mam jeszcze termofor.- uśmiechnął się ukazując małe, bielutkie ząbki.
- Kocham cię, Oppa.- powiedziałam, po czym go przytuliłam.
- Hmmm...dawno tak do mnie nie mówiłaś.- mruknął mi do ucha.
- Może czas to zmienić?- pocałowałam go. Chwilę później wstałam, aby wziąć tabletkę.
Ułożyłam się wygodnie z termoforem obok rapera i położyłam głowę na jego torsie. Leżeliśmy w ciszy, która postanowiłam przerwać.
- Stresuje się...- zaczęłam.
- Nie masz czym...będę przy tobie.- mruknął i zaczął bawić się moimi włosami.
- Dziękuję. Za wszystko.- powiedziałam, po czym przymknęłam oczy.
- Ja też dziękuję...za wszystko...- chłopak poszedł w moje ślady. Niedługo po tym odpłynęliśmy.

Słodko się zrobiło❦︎

Jak mówiłam...krótsze rozdziały, ale jest ich więcej.
Tak jakoś lepiej mi się pisze㋛︎

Mam nadzieję, że aktywność trochę podskoczy☹︎

Na 1000 wyświetleń robię rozdział, który będzie miał 2000 słów.
Jesteśmy już niedaleko dlatego liczę na was♡︎

Mam też pewien pomysł na rozwinięcie akcji, więc wyczekujcie
Bayo➪︎

UNKNOWN FELLING | M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz