Jak zwykle po pracy szłam na małe zakupy. Byłam głodna i zmęczona. Praca sekretarki może wydawać się prosta, ale mój szef jest wyjątkowo wymagającym człowiekiem. Wszytko musi być perfekcyjnie zaplanowane i zrobione.
Kupiłam kilka smaków pocky, sok oraz składniki na obiad.
Wracając do domu narzuciłam na głowę kaptur i ruszyłam przed siebie.
Nagle wpadłam na kogoś. Obydwoje runęliśmy na ziemię.
Podniosłam się szybko i chciałam ruszyć dalej. Przeszkodziła mi jednak czyjaś ręka na moim nadgarstku.
- Puść mnie. - warknęłam. Nie czułam się dobrze. Nie miałam ochoty na kłótnie z nieznajomym.
- Może grzeczniej, co? - odezwał się mężczyzna w kapturze. Był w masce, ale wyglądał na młodego.
- O tym zadecyduje ja. - odparłam. Chłopak ścisnął moja rękę jeszcze mocniej.Zakręciło mi się w głowie, a przed oczami pojawiły mi się mroczki.
Upadłam na ziemię, zdążyłam usłyszeć tylko krzyki nieznajomego.Jakiś czas później
- Yoongi, czy ty ja zabiłeś?! - usłyszałam czyiś krzyk.
- Zemdlała! Nie nie moja wina. - odpowiedział głos, który już wcześniej słyszałam.
- Tylko tego nam brakowało. Jeśli prasa się dowie jesteśmy skończeni. - kolejny obcy głos.
Byłam zbyt zmęczona, aby dalej ich słuchać. Zasnęłam.
I jak się podoba?ت︎
Kolejny będzie trochę dłuższy
Trzmajcie się!
Kocham was❦︎
CZYTASZ
UNKNOWN FELLING | M.YG
Фанфик•NAUCZMY SIĘ RAZEM KOCHAĆ• Wiecznie oschły, zamknięty w sobie artysta i zraniona kobieta. •wulgaryzmy •wiadomości niezgodne z rzeczywistością •drastyczne opisy •akcja dzieje się w czasie nieokreślonym •początek pisany bardzo dawno=cringe