🔱 58 🔱

376 49 7
                                    

Jaemin ostatni raz pocałował swojego ukochanego w policzek, dopiero po tym pozwalając mu wypłynąć z pokoju, by i on mógł się przygotować do wyjścia. Jednak zamiast popłynąć od razu do siebie, zamknąwszy za sobą drzwi, Jeno oparł się o nie plecami, cicho wzdychając. Dłonią przejechał po swoim policzku, następnie ustach i skończył na drugim policzku - na każdym z tych miejsc pół-syren złożył swoje pocałunki, uśmiechając się przy tym tak samo, jak teraz białowłosy uśmiechnął się sam do siebie. Walcząc z chęcią wpłynięcia z powrotem do pokoju Jaemina, by ponownie uwięzić go w swoich ramionach, syren ociężale popłynął do siebie, nie chcąc wysłuchiwać późniejszych narzekań swoich przyjaciół.

Minęły trzy dni od Festiwalu Masek oraz od pierwszego pocałunku Jaemina i Jeno - trzy wspaniałe dni, podczas których ich dwójka starała się nacieszyć sobą, zamykając się w jednym z pokoi, udając, że wcale nie słyszą, jak do ich domu dobijają się Chenle z Jisungiem proszący o spotkanie lub Doyoung chcący z nimi porozmawiać, by upewnić się, czy to, co usłyszał od swojej cioci było prawdą. To właśnie mama Jeno okazała się niezastąpiona, ponieważ za każdym razem odsyłała syrenów, mówiąc, że pary nie ma w domu, mimo iż leżeli wtuleni w siebie na łóżku Jaemina bądź zarzekała się, iż nie ma pojęcia, gdzie są, choć wiedziała, że ci popłynęli na rafę koralową, by trzymając się za ręce, podziwiać krążące wokół ławice kolorowych rybek.

Ona sama pamiętała, jak świat przestał się dla niej liczyć, kiedy jej ukochany, który wiele lat później został ojcem Jeno, odważył się po raz pierwszy zaprosić ją na randkę, dlatego też wspierała związek syna i Jaemina jak tylko mogła przez te kilka dni. Jednak Jisung nie zamierzał się poddać, więc w końcu zaczął wysyłać tysiące wiadomości parze, prosząc o spotkania, a w pewnym momencie nawet błagając. Ostatecznie Jaemin zgodził się na nie, mimo iż Jeno nie był zbyt zachwycony pomysłem opuszczania ich miłosnego gniazdka, w którym dotychczas tkwili. Obecność Jaemina była wszystkim, czego mu było potrzeba.

Jeno musiał przyznać, że nigdy nie czuł się lepiej. Wiele razy słyszał od swojej mamy historie o tym, jak wyglądały początki jej i jego taty, jednak wtedy nie potrafił zrozumieć jej zachwytu oraz błogiego uśmiechu, który rozświetlał jej twarz podczas wspominków. Teraz w końcu to do niego dotarło. Każdy pocałunek, nieważne, czy był on składany na ustach, czy na policzku, wciąż wydawał się nierealny, a białowłosy czasami bał, że gdy odsunie się od Jaemina, obudzi się i wszystko okaże się snem. Piękny snem, w którym mógłby trwać na zawsze, byle tylko jeszcze raz poczuć dotyk pół-syrena swej skórze. I właśnie dlatego wciąż nie był chętny do wszelkiego wychodzenia z domu.

Nie zamierzał się jednak z nikim kłócić i kiedy już jego mama uświadomiła mu, że nie może zapomnieć o wszystkich innych poza Jaeminem, pomimo iż sama wiedziała, jak trudne to może czasami być, sam wybrał na miejsce spotkania Południowa Rafę Koralową. Choć był niemalże pewny, iż tego dnia nie miało być na niej zimnych prądów morskich, była ona miejscem tak nieprzewidywalnym, iż mimo wszystko postanowił wziąć ze sobą kurtkę, radząc to samo swojemu chłopakowi. Wybrawszy z swojej szafy białą kurtkę i wcześniej zmieniwszy koszulkę na niebieską bluzkę na długi rękaw, syren wypłynął z pokoju, a następnie skierował na dół, myśląc, że zastanie tam już gotowego do wyjścia Jaemina.

Najwyraźniej jednak chłopak potrzebował więcej czasu od niego, ponieważ nie było go ani w kuchni, ani w przedpokoju. Gdy Jeno zdał sobie sprawę z tego, że przecież Jaemin musi się dodatkowo przemienić, co w zależności od jego formy trwało krócej bądź dłużej, zrezygnował z  popłynięcia do niego i zamiast tego dołączył do swojej mamy w salonie. Ta podniosła głowę znad gazety, w której wciąż były opisywane najwspanialsze momenty z Festiwalu Masek, między innymi wystąpienie księcia Taeyonga, które najbardziej spodobało się kobiecie i była to jedyna rzecz, której żałowała, iż nie zobaczyła na własne oczy.

the truth always comes out || nomin ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz