Każdego dnia witać mam nowy świat
Nowych ludzi
Myśli
Wspomnienia
I czekać tylko aż tamte odejdą w zapomnienie
Zamarzą się ludzkie sylwetki i twarze
Za którymi bym przecież w ogień piekielny pognała
Nie rozmyślam już dłużej
Odgonić chcę nowy nieznany świat
Żyć wspomnieniami
Choć każdy zabroni
Powie „to nie dopuszczalne, by zamknęła w sobie cały żal"
Żal do ludzi, siebie i świata
Bo czemuż wszyscy żyć mogą tam
Tylko ona jedyna
Wygnana poza stary świat.
CZYTASZ
62 Zachody Słońca
PoetryPseudopoezja przeplatana historiami o ludziach. O tych z nijakim spojrzeniem, bez nadziei, z życiową traumą, lękiem przed podejmowaniem decyzji, z problemami i toną myśli, z którymi sobie nie radzą. O tych niemrużących oczu gdy słońce zachodzi, bez...